Jak w temacie - produkcja roku według Kutski'ego, jak również najnowsze wydawnictwo od Organ Donors po równie dobrym New Era. Pozycja z gatunku Dustin Zahn - Stranger to Stability czy Swedish House Mafia - One, niesamowicie uniwersalna i pasująca do każdego setu czy gatunku. Nie sposób jej nie lubić, głównie electro-melodyjkowatego motywu z break'u. Im dłużej się słucha tym bardziej się podoba. Gorąco polecam!
utwór mi się podoba mimo tych wstawek wokalowych i break'a który niezbyt mi się spodobał btw. jak można być takim brutalem, żeby dla tak sweetaśnej gumowej kaczuszki obcinać głowę piłą do metalu? :/
dla mnie to bida roku, nie podoba mi sie wogole ten utwór wlasnie dlatego ze wszedzie pasuje a utwory do wszystkiego sa do niczego udziwniony nie majacy stałego jakiegos tempa i wyrazu zlepek dziwnych sampli
peterhol9: ojjj tutaj nie ściągniesz nic niestety :( tutaj za to poczytasz o niezłych imprezach, ciastkach i ... wkleisz sety, których i tak nikt nie przesłucha :D :D