O Starglow zapomnialem z miejsca. Calosc opiera sie na utworze Cabin Fever. W pierwszej czesci track'a oldschool house'owe sample a w drugiej glowa role napalmu parkietowego przejmuja saw'owe lead'y ulozone w prosta melodie, ktora gwarantuje niezly rozjenunden. Oczywiscie calosc jak na Mareczka przystalo osadzona na dynamicznej sekcji perkusyjnej i meskiej petli wokalnej. Jak na moje, to najlepszy tech jaki slyszalem od kilku miesiecy
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)