ok no to pora w koncu na moje 5 groszy..
Na dzien dobry najwazniejsza rzecz - seta slucha sie bardzo dobrze, relaksuje po ciezkim dniu itd..
Od strony techniki rewelka, za 1 razem nawet totalnie nie zauwazylem ze w nie wiem np w 15 minucie leci juz tam ktorys z kolei kawalek, dalej myslalem ze to 1
(korzystajac z okazji na czym bylo nagrywane?) Co do klimatu, co tu duzo mowic, tracklista mowi prawie wszystko...ale to jeszcze nie to, grunt to dobrze podobierac do siebie zeby moc stworzyc odpowiedni klimat, tobie oczywiscie sie to udalo w pelni
widac ze to jest swiadomy wybor kolejnosci. Co do najlepszych momentow z pewnoscia dla mnie nim jest wejscie kawalka od mistrzow z B.I.G. takie ozywcze, na rozruszenie i zmieniajace klimat na taki bardziej optymistyczny:) potem bardzo fajnie dobrany do tego pan Douglas - ktory jak zwykle kosi rowno
pozatym utkwil mi w glowie mocno vocal z Space Manoeuvres kapitalny jest ! natomiast co do minusow (jako tako jedynych w calym secie) sa nimi wedlug mnie vocale z nr 1 i szczegolnie z nr 4 (jakos mi nie podeszly po prostu, tak niestety juz z vocalami u mnie jest....czasem podchodza bardziej czasej mnie...i nie ma na to reguly) ale tak naprawde to jest szczegol i nie ma wiekszego wplywu na ogolny, jak najbardziej pozytywny, odbior
P.S. jak co to wpadnij do topika obok