przez TBk2000 20 paź 2009, 21:28
Moja nadmierna ekscytacja nowopowstalym labelem spowodowala chyba, ze zbyt wiele oczekiwalem po tym samplerku. A moze to nie moje przerosniete nadzieje, a po prostu podano nam slaby material ? Albo, mowiac jezykiem przesadow, wine za slabe wydawnictwo nalezy zrzucic na pechowa 013 ? ;-). W kazdym razie, jestem troche zawiedziony tym co uslyszalem po przesluchaniu MIST013. Poczatek jest bardzo zachecajacy i sprawia wrazenie dobrze przemyslanego wprowadzenia w kolejne kopozycje. Jednakze z koncem bajecznie brzmiacego Intro, zaczyna sie jazda w dol po pochylej. Delikatnie mowiac, dalsza zawartosc tego releasu jest daleka od tego, czego spodziewalem sie po tej malej kompilacji. Najciekawiej prezentuja sie brejkowy D-Slide & Doxx - Beaches (Original Mix), Intergalactic Fight od Breeze & Quadrat, oraz Born To Run, reszta naprawde zawodzi, z Gettin' Better, The Stain-a na czele. Na cale szczescie, w drodze sa o wiele ciekawsze wydawnictwa w tym labelu, ktore zapowiadaja sie naprawde fantastycznie, wiec.. nic sie nie stalo, Mistique nic sie nie stalo.. :D.