6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Niech moc będzie z Wami
20.11.2009 - 28.12.2009

Powrót do 5

6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez RomuS 06 gru 2009, 12:52

Kłaniam się nisko moi Drodzy.
Jako że nadarzyła się sposobność do nagrania tego w sposób dość spontaniczny :lol: Po prostu taki mini trening przed imprezą, a że znajomy dysponował odpowiednim sprzętem i pomieszczeniem więc grzechem było nie skorzystać :twisted: Jak dobry wujek przedstawię Wam oto Battle mix i od razu mówię, że do serca bardzo wziąłem sobie każdą uwagę. Czekam na kolejne celne uwagi, dygresje... aha chyba ubiegnę pytanie co za sprzęt to MK3 1000 x2 i gramofilc z technicsa bo do Dubguru był potrzebny ;) Tymczasem Borem Lasem RomuS :ugeek:

Obrazek

iNFO:
:arrow: 133 BPM / 192kbps / 39:20 / 54mb / Trance/Progressive

Link:
:arrow: http://www24.zippyshare.com/v/5352207/file.html

1. John O'Callaghan feat. Audrey Gallagher - Take It All Away (Marcus Schossow Nu Prog Remix)
2. Kyau & Albert - I Love You (Original Mix)
3. Sergey Shemet - Renderworld (Original Mix)
4. Makotrax - Homeward (Nhato's 2 Moons Remix)
5. Dakota - Koolhaus (Moonbeam Remix)
6. Super8 & Tab - Irufushi (Original Mix)
7. The Dubguru - U Got 2 Know (Original Mix) (12")


Poprawione na cyc malinę ;) (Sorry)


:twisted:
Ostatnio edytowano 06 gru 2009, 15:12 przez RomuS, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
RomuS
 
Wiek: 38
Skąd: Bieruń /k. Katowic

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez peterhol9 06 gru 2009, 17:54

ok, zaczynamy niedzielne recenzje od Ciebie, Panie Romanie. Niby miałem wystartowac z innymi Twoimi setai, ale w myśl zasady "primum non nocere" tudzież "battle mix derogat lex inferiori" zaczynam właśnie od BM :D

numero 1 --> pierwszy track. Odpalałem Twój set 2 razy. Pierwszy raz wysłuchałem tylko tego numeru, za drugim zaś całego seta. Właśnie drugie podejście sprawiło, że wałek mi się spodobał. jak na rozpoczęcie seta bdb.
numero 2 --> czyli przejście. Niczego sobie, a więc..bdb :)
numero 3 --> I love you..yy..znaczy się nie Ciebie tylko chodzi mi o numer :D Jak pisałem wcześniej w BM w secie Kaspera- numer nienajgoszy :)
numero 4 --> przejście-- kolejny raz nie razi nic po uszach :)
numero 6 --> kolejny tjun. Dobry, fajny bassline i wpasowanie się w klimat :)
numero 7 --> przejście..fuck..znowu bez wpadki :D
numero 8 --> ciekawy wałek..nieszablonowy i w ogóle nit malina..chyba najlepszy w tym secie :)
numero 9 --> przejście -- znowu dobrze.. no mógłbyś poleciec z raz po koniu :D :D
numero 10 --> aaaaa... nie znoszę mixa Moonbeamów do Koolhaus. Ten tjun tylko w oryginale się liczy :) Niemniej do seta pasuje :)
numero 11 --> znowu dobre przejście..no może Low za bardzo na pocątku bije po uszach..albo to tylko moje kiepskie słuchawencje mi tak odtwarzają :D
numero 12 --> S8&T--nie pasuję zupełnie tutaj.. zamiast nich należało wrzucic coś szybszego, co rozpędziłoby seta
numero 13 --> ostatnie przejście.. wiadomo.. :D
numero 14 --> piękny tjun !!

Uogólniając.. technicznie jest znakomicie! Kawałkowo bardzo dobrze! Moja nota więc będzie wysoka i punkty powinny na ten moment się posypac. Uratowałeś się ostatnim wałkiem po kiepskim Irufushi. Dzięki temu set nabrał mniej więcej takiej stylistyki jaką lubię - spokojniej na początku by na końcu walnąc coś ciekawego i szybszego :) Tak trzymaj.. :)

Resztę Twoich setów obadam dzisiaj lub jutro :P
I LOVE RUSSIAN AND GREEK PROGRESSIVE

Obrazek
Avatar użytkownika
peterhol9
yoma
 
Wiek: 38
Skąd: Tomaszów Lubelski/Lublin

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez TBk2000 06 gru 2009, 22:24

Szczerze napisze, ze patrzac na tl mam przed oczami jeden z moich chyba nastraszniejszych muzycznych koszmarow ;-). Audrey Gallagher, Kyau & Albert, Dakota i Super8 & Tab, to jeden z tych zestawow muzycznych, ktory wywoluje u mnie calkiem sprzeczne uczucia do tych, ktore mam gdy slucham muzyki okreslanej w moim osobistym mniemaniu jako muzyka dobra. Technicznie set zagrany bardzo ladnie, lecz muzycznie calkowicie odbiega od mojego w sumie nawet niezbyt wygorowanego gustu. Takze jesli o mnie chodzi to ja dziekuje ;-).
Avatar użytkownika
TBk2000
Allah Akbar !
 
Wiek: 42
Skąd: tak

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez artur 14 gru 2009, 2:11

technicznie super. Co do doboru numerów ...

Pierwszy numer nawet przyjemny, trochę mi przypomina technicznie numery Andiego Moor'a, myśle tu o operowaniu vocalem w refrenach, charakterystycznych cięciach. Jednak w niektórych momentach ten śpiew tutaj mnie męczy.

Kyau i Albert - zawsze lubiłem ich duet, ten track jednak taki jest na siłę. Nie wzbudza we mnie jakichś pozytywnych emocji, ta melodyjka taka trochę odpustowa i do tego powtarzjące się wyznania miłosne. Troche tandetne im to wyszło.

Renderworld mi odpowiada, jak najbardziej nadaje się na potańcówkę. Troche moze za głośno od razu po nim wchodzi Makotrax, który pierwszy raz słyszę. Hmmm nie wiem co o tym myślec. Na pewno oryginalny, pasuje do reszty. W niektórych momentach w melodii takie dźwięki słychac niczym z KOMODORE :) Na plus.

Słychac już dzwięki Moonbeamów. Od nich prawie wszystko we mnie trafia. Co z tego, że używają wciąż tych samych sampli :D Jest niezłe.

przedostatni kawałek, taki refleksyjny, fajnie zamykałby całośc. Chyba najbardziej mi odpowiada ze wszystkich pozycji w Twoim mixie. Mógłby się na tym zakończyc bo ostatni numer troszkę za bardzo "organowy".

Set daje rade :)

pozdrawiam
Avatar użytkownika
artur
 
Wiek: 37
Skąd: Katowice/ Wrocław

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez kiki 24 gru 2009, 0:38

huhu, jest tam kto? ;)

po ostatnim BM z ogromna ciekawoscia Twojego seta do winampa wrzucilam :)
zaczyna sie typowo slodziutko,przyjemnie,fajowo :) utwor #1 ladny :) potem to tragiczne I Love You - taki fajny tytul a taki szpetny utwor :P juz byl w poprzednim BM i mnie poprostu odstraszyl,tym razem nie inaczej :mrgreen: kolejny wał jest ok, troche nudny, ale ma ciekawe dzwieki (takie kosmiczno-futurystyczne :D ) kolejny wal juz nie jest taki lajtowy i spokojny jak reszta, czyli atmosfera Twojego mixu sie zmienila o jakies 180 stopni.. nie podoba mi sie utwor chociaz momentami fajnie brzmi, ale za duzo chaosu w nim panuje. kolejny utwor tak samo brzmi i myslalam ze ten poprzedni taki dlugi :mrgreen: super8 & tab typowo w ich stylu, 'arenowy' kawalek (tak to nazywam,gdyz mi sie taki numer z eventami w arenie kojarza :P ) jest ok, nie mniej nie wiecej! no i zakonczenie mi sie totalnie nie podoba :P

ojej Romus co Ty narobiles.. ;> po tak dobrym secie z zeszlego miesiaca cos takiego...? no nie ladnie :P moze poprostu mialam zbyt wielkie oczekiwania, nie wiem... ale tym razem nie przemawia do mnie Twoje dzielo :( klimatycznie not my cup of tea, chociaz sluchajac intro bylo obiecujaco... moze nastepnym razem \o/

pozdrawiam cieplo i swiatecznie ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
kiki
z Afryki
 
Wiek: 37
Skąd: Wrocław

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez dj3500 27 gru 2009, 1:40

Zobaczmy co tu piszczy panie Romus. Tracklista wygląda nieco onieśmielająco ;) ale skosztujmy.

1 - ała moje uszy, niestety ale wokalu pani Audrey nienawidzę. współczesnych arminoprogów wokalnych też nie uwielbiam. chociaż akurat ten bez wokalu byłby chyba fajny. nic to, słuchamy dalej.
1->2 bardzo zgrabnie, superładne przejście
2 - no raczej nieładne
2->3 bdb
3 - ten lepszy, fajny numer
3->4 bardzo ostro weszły wysokie, i w ogóle głośno się zrobiło, ale potem nie można się czepiać
4 - potwornie agresywny numer, momentami aż męczący, mimo to dobry
4->5 uj coś nie we frazę weszło, potem uratowałeś się nieźle, mimo to przejście słabsze od poprzednich. o i zejście w 23:50 złe
5 - koolhaus lubię, wprawdzie wolę inne remiksy ale ten też niezły
5->6 przejście nieskalane :mrgreen:
6 - nie ma czasem przesteru jakoś na dole? utwór szczerze mówiąc słyszę po raz pierwszy w Twoim secie. no, całkiem przyjemny numer :)
6->7 jakieś problemy z basem. reszta w porządku choć tym razem bez polotu
7 - ten mi się za to nie podoba. strasznie męczący.

Podsumujmy... z techniką jest bardzo dobrze. Z doborem gorzej, zagrałeś typowy mało ciekawy trance. Kilka utworów mi się podobało, kilka mniej ale ogólnie przeszło to trochę bez echa. Punktów raczej nie będzie, liczę na coś bardziej niestandardowego w następnej edycji :) Borem lasem 3500
Avatar użytkownika
dj3500
Administrator
 
Wiek: 33
Skąd: Wrocław

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez Matvel 27 gru 2009, 15:14

No to zaczynamy, utwór pierwszy: nie trawie tego utworu w żadnym remixie. Wokal jest koszmarny i okropny. Utwór drugi: nie trawie tego utworu w żadnym remixie. Wokal jest koszmarny i okropny. Lecimy dalej, w końcu coś to nie muszę przewijać i mnie nie skręca. Utwór bez historii, taki do zapchania seta. Za to numer 4 bardzo przyjemny, jedny ze stawki którego nie znałem i bardzo miłe zaskoczenie. Dalej mamy Schulza pod Dakota, w ogóle nie rozumiem fenomenu utworów pod tym aliasem. Tutaj jest wprawdzie remix Moonbeam, niestety równie bezpłciowy jak oryginał. Potem mocna zmiana klimatu na Irufushi, całkiem fajny pływach choć to już nie to co poprzednie wydawnictwa S8 i Tab'a. Dubguru ok tylko przejście na nie trochę słabsze od poprzednich. Podsumowując muzycznie nie podobało mi się prawie wcale, poza końcówka. Punktów ode mnie nie będzie.
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez wasyl 27 gru 2009, 16:04

Ok, czasu zostało już naprawdę niewiele, ale także i setów do odsłuchu, więc Twój będzie jednym z ostatnich, które pozostały mi do odsłuchu i miejmy nadzieję, że nie jednym z ostatnich w klasyfikacji punktowej ;).
Pierwszy numer bardzo przyjemny, naprawdę... Chociaż faktycznie muszę zgodzić się z Kubą, jeśli chodzi o wokal ;D. Nie będę aż tak drastycznie osądzał tego wokalu, ale znam sporo lepszych wokalistek i myślę, że track mógłby jeszcze zyskać, gdyby Audrey nie wystąpiła ;>. Drugi track feee... Nie miał nic do zaoferowania moim uszom. Natomiast Renderworld usłyszałem po raz pierwszy właśnie teraz i chyba nawet chce go mieć na dysku - bardzo fajny track... Numer 4 znowu nie zachwyca, tak więc robi nam się gra w kratkę ;). Dakota może być, ale to raczej ten typ trensu, który nie porywa mnie zupełnie. W ten oto sposób znaleźliśmy się na artystach za którymi zawsze przepadałem i tym razem jest wzniośle, chociaż tej produkcji nigdzie jeszcze nie słyszałem :). Seta zwieńcza "brzydal" :D. Technicznie jest świetnie i za to +, muzycznie jest dobrze, ale niestety tylko chwilami, a przynajmniej dla mnie. Już teraz czuję, że będzie ciężko rozdysponować punkty...
Avatar użytkownika
wasyl
 
Wiek: 37
Skąd: Wałbrzych

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez Solo van Small 27 gru 2009, 23:38

no to lecimy :)
1- ograne juz do bolu ale mi to wisi, kawalek dalej mi sie podoba, ma w sobie to cos co przyciaga, na poczatek idealny
2- jeszcze miesiac temu ten utwor mi sie nie podobal a teraz jakby mna zawladnal, po poprzedniku w sam raz, czyli jest ok :)
3- szybko zlecial, juz nawet nie pamietam jaki byl
4- no i przyspieszamy, nie przypadl mi do gustu ten utwor chociaz zapowiadal sie calkiem fajnie
5- to jest to, trafilo we mnie bardzo pozytywnie, kawalek ma w sobie potencjal
6- i pedzimy dalej, poczatek ladny, czekam na ciag dalszy...nie...jednak nie...
7- ojej..to zdecydowanie nie dla mnie :(

jest klimat, jest technika, tylko dobor utworow nie zawsze mi odpowiadal, poczatek dobry, nawet bardzo dobry, podobalo mi sie, pozniej juz bylo na przemian, raz gorzej, raz lepiej, final nie przypadl mi do gustu, mowi sie ze dobrze wykonana robote rozpoznaje sie nie po tym jak sie ja zaczelo ale po tym jak sie ja skonczylo, jak dla mnie koniec byl nie za bardzo udany...niestety...szkoda bo poczatek nastrajal mnie bardzo pozytywnie...
pozdro
Wypoczynek :) - Over & Out :)
Avatar użytkownika
Solo van Small
 
Wiek: 43
Skąd: Vega

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez sector 28 gru 2009, 12:33

1 Czy to Shossow? :> A jak! Widac, ze poznaje jeszcze niektore rzeczy. Ostatnio pamietam tez, ze grales shossowa :) Szczerze mowiac co do tego remixu to o wiele bardziej mi sie podoba remix Tyasa! Po paru minutach stwierzdam, ze jest spoko. Moze nie jest to wypasiony numer na maxa, ale jest ok! Dobra 7 min gra juz ten numer i wiece mi juz ttuaj nuda na maxa! Juz dawno powinno byc jakies przejscie imo.
1>2 Jakby przester czy za duzo dzwiekow. Cos trzeszczy przez chwile, jakby za duzo basow. Reszta w miare ok, chociaz bym zostawil wiecej dzwiekow z poprzedniego numeru. Reasumujac jakby za pozno troche przejscie.
2 skad to znam. O ile sie nie myle to anjuna? Nie, Euphoric, ale podobnie. Nie lubie tego numeru. Ten vocal mnie denerwuje. Jakby sie ktos topil. Bul bul bul bul.
2>3 Tutaj chyba troche sie c os nie zbieglo. Midy najezdzaja na siebie toche i wydaje mi sie, ze znowu za szybko wyciszyles poprzedniego tracka.
3 Za wczesnie zrobiles przejscie na tego tracka. Slusze dopiero po 1-2 frazach ze sie rozkreca. Przez to set traci na dynamice. Tutaj juz zgadzam sie z cj3500, ze numer jak narazie najlepszy. Fajnie plumka. Spoko dzwieki i ogolnie ok!
3>4 Tutaj przejscie slychac jak narazie z pazurem :) Wszedl dosyc mocno beat, oby tak dalej. No, moze byc!
4 Czy mi sie zdaje czy to troszke podchodzi pod elektrusa? Dosyc szybki numer. Fajny dosyc ten electro motyw. Progresywne dzwieki w tle tez calkiem ok! Po poprzednim numerze dalej trzymasz fason. Nawet mi wpadl w ucho ten numer. No tak patrze i moonbeam. Zawsze ich lubilem.
4>5 spoko wszystko wchodzi, dzwieki i wogole. OK!
5 ten numer, ktory wchodzi troche srednio pasuje. Ogolnie bym go wcisnal wczesniej bo troche traci znowu set na dynamice. Mimo tego kawalek sam w sobie calkiem ok :) Takze, tak jak wspomnialem wczesniej trzymasz fason!
5>6 ok! bez zbednego rozpisywania sie!
6 znam ten numer. Gdzies to slyszalem juz. Tutaj juz mi sie mniej podoba niz poprzednie produkcje. A to Super8 i Tab. Kiedys ich lubilem, teraz jednak jak na zlosc nienawidze calej anjuny :)
6>7 Taki sobie kawalek. Fajnie ten euforyczny synth. Ogolnie podoba mi sie.

Ogolnie. Twoj set ma wzloty i upadki. Chwilami jest bardzo dobrze, ale takze troszke slabiej. Przejscia ogolnie ok, oprocz malych podkniec. Narazie Twoj set jest pierwszym ktory wogole mi sie podoba (a przesluchalem juz 3), wiec jest ok! Szczerze mowiac myslalem, ze nie bedzie mi sie podobal bo zauwazylem, ze mamy rozne gusta. Tutaj balem sie ogromu kawalkow ktorych nie lubie, jednak bylo w miare ok! Zobaczymy na koncu jak bedzie z punktacja.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez Kasper 28 gru 2009, 17:17

Romualdo, na dzień dobry bura za mega charczący przester... Kolejny set na mega wysokim poziomie. Na dzień dobry bardzo dobry wokalizer od Audrey, mruczący bassline i dobra melodia dobrze wprowadzają w klimat seta. Kolejne przejście bardzo "in key", choć tracki z dwóch różnych bajek. Track Kazia i Alberta który sam grałem w zesżłym miesiącu ma bardziej big roomowe brzmienie stąd jego zestawiene z bardziej klubowym progiem, brzmi dość drastycznie. Jednak złego słowa nie powiem bo to "Kocham Cię" ma dość mocny wyraz.

Dalej kilka sztampowych produkcji, które przeszły bez echa, ale ni w ząb nie zachwiały równowagi seta trzymają narzucowny wcześniej klimat. No i Koolhaus, który osobiście wole w oryginale lub progresywnym remixie Skytech aniżeli w tej interpretacji Moonbeam, lecz również jako, że sam to grałem złego nie powiem bo ten track to prawdziwy big roomowy killer. No i Irufushi jednak z tych dobrych produkcji Anjuny w tym roku, które idzie policzyć na palcach jednej ręki. Finowie wiedzą o co kaman i tym razem dostarczyli kawał dobrego materiału. Tracki (Koolhaus-Irufushi) znowu jakby z innej bajki, lecz całość znowu przeszła tak, że nic nie zakuło. Tymbardziej, że z progów przez skandynawski trance przechodzimy do masywnego dutch transowego grania i "U Got 2 Know", że jest to naprawdę gruba petarda, którą solidną część roku pogrywał wielki Tijs.

Jak dla mnie posłuchałeś rad i zlikwidowałeś niedociągnięcia, które gryzły mnie w zesżłym miesiącu. Bardzo mi się podobobało i jeśli utrzymasz poziom to wyrośniesz na mojego faworyta BMów. Pracuj dalej.
Avatar użytkownika
Kasper
 
Wiek: 38
Skąd: Rybnik, PL

Re: 6.12.2009 RomuS pres. Aldaron - Black Rose (December Battle Mix V)

Postprzez Transi 28 gru 2009, 22:33

Numer 1 bardzo ciekawy, nie spodziewałem się takiego remola po Schossowie. Przejście na numer 2 – kapitalnie Ci to wyszło. Sama produkcja- lipa! :| Co oni robią? Gdzie starzy, dobrzy KvA? :( Tragedia...Natępne przejście również ładne, ale już nie tak bardzo jak poprzednik. I znowu coś, co nie trafia w mój gust. Numer 4 trochę za głośno wchodzi. Produkcja fatalna...O jest i ulubieniec milionow :D gangsta Schulz, którego stylu nie mogę aktualnie strawić. Tak jest i w tym przypadku, aczkolwiek remix Rosjan o niebo lepszy od oryginału wg mnie. „Irufushi” wcześniej nie znałem. Niezłe, ale szału nie ma. Granie typowe dla Anunabeats. Przejście na The Dubguru dziwne, nawet bardzo. Produkcja znowu nie powala jakością ;)

Technicznie ok, ale czasem były jakieś przypały. Dobór utworów – nie dla mnie ;)
Avatar użytkownika
Transi
Keep It Dark
 
Skąd: Gorlice


Powrót do 5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron