Wrzuciłem do mojej mptrójki wszystkie BM'y i wybrałem się na pociąg. Jako pierwszy był w kolejce do odsłuchu Twój Matvel, co mi bardzo pomogło. Dlaczego ? o tym dalej.
Pierwszy kawałek mimo olbrzymiej dawki energii, nie urzeka mnie - srednio we mnie trafiają takie organkowe melodyje. Na początek jednak w sam raz, człowiek domyśla się powoli co go czeka, tym bardziej, że nie czytałem Traclist przy słuchaniu, ani ściąganiu, takze dopiero teraz odsłoniłem sobie te czarne pola.
Przejscie trochę patowe, gdzieś bit wciągło. Ale to chyba kwestia rozgrzewki, bo potem jest już tylko lepiej
Drugi tjun - ohhhhh czułem że to infected. Zbaczając z tematu i nawiązując do kolejnego kawałka z Twojego mixu - polecam filmik, ktory wrzuciłem na jutuba, szczególnie moment, jak azjata ma maske konia - impreza Astrix, Japonia.
Wracając do seta. Jak pisałem - z techniką od tej chwili jest piknie, także o niej pisac juz nie będę. Kawałek nr, zaczął gra w słuchawkach kiedy na peron podjechał 4 wagonowy pociąg, a podróżnych na niego czekjących było tyle co Azjatów na filmiku powyżej
Chyba tylko dzięki Energii tego kawałka i adrenalinie, która zaczęła się wydzielac dorwałem siedzisko i to z całkiem zgrabnymi i zdrowymi kompankami
Także między innymi za ten sztos jakieś punkty na pewno będą
Tutaj może w przejsciu trochę melodia za szybko dla mnie znika, tempo idealnie.
Kolejne kawałki trzymają klimat, pachnie pieczarkami, aż przypominają się imprezy z serii "Tales" w klubie INQ w Katowicach.
Wielkie dzięki za coś oryginalnego, gdyż spodziewałem się samych upliftów itp. w tych bmach, a już wiem, że tak nie będzie!