W końcu Szymon P. mnie mega pozytywnie zaskoczył, bo stworzył mega emocjonalnego tracka opartej na pięknej dynamice. Lubie styl Pettersona. Te sample głosów, okrzyków zawsze wywołują uśmiech na mej twarzy. Ale nie o tym chce pisać.
Sekcja piana w breakdownie. No kurwa. To porusza moją (jeżeli ją mamy) duszę i sprawia, że dostaje takich ciarek, że aż skręca mi szyje (taki tick gdy się bardzo wzrusze Bałem się, że spierdoli ten utwór, że nie pociągnie breakdownu do melodi i nie rozwinie tego, ale to zrobił ! Po prostu płynę na maksymalnej kurwie ze łzami w oczach. To jest ta potęga trance'u jakiej nioe ma żadna inna muzyka. TRANCE MAKES YOU SMILE & CRY AT THE SAME TIME yeah...
Mistrz, Mistrz, Mistrz !