przez Stelmach 28 kwi 2010, 12:28
Mnie już ten remix się przejadł bo grali go wszyscy na wszystkie sposoby i nawet w ASOT był na czołowych miejscach. Reszta bez świeżości, remix do mojego ulubionego 'Fade To Black' na pograniczu mizerii (bardziej podoba mi się remix Tyasa do W&W - D.N.A.). Askew w tym roku niczym nie zaskakuje, ostatni dobry set z jego ręki słyszałem w grudniu '09 na Discover Presents i w Manieczkach, nie wspomnę już o innych, bardzo przeciętnych setach Kearney'a, któremu do formy z 2006-2008 brakuje sporo (min. świetny set Sunrise '08).