KRK Rokit 8. Wychodzi troche drożej niż twój budżet ale nie dużo. Powiem ci tak, cyfr nie będe wypisywał bo to nie ma sensu ale za to podziele sie wrażeniami słuchowymi. Słuchałem ich 1,5 godziny na testach monitorów odsluchowych i sie zakochałem. Nigdzie nie znajdziesz bardziej przejżystego i klarownego brzmienia. Są 'stanowcze' - jeśli coś jest z dupy zrobione to to usłyszysz (dzięki czemu pokazują swoją potęgę na profesjonalnie wykończonym materiale). Tworzą niesamowitą przestrzeń - i tu znów, jeśli utwór jest ciekawie zaaranżowany i odpowiednio spanoramowany to robi sie kisiel w majtach. Testowaliśmy pamiętam kilka różnych monitorów z róznych półek cenowych. Przebiły wszystko. Geneleca, Alesisa, czy jakieś nędzne paczki za 3500zł znanej firmy w machoniowym obiciu. 8 cali to już monitory średniego pola, tak więc dobrze sprawdzą się w bliskim odsłuchu w domu / studiu ale i także na jakieś lokalnej niedużej imprezie np na działce. Do tego bassreflex z przodu (a nie z tyłu, jak to np ja mam teraz i z tego powodu mam w ciul i jeszcze troche problemów z usytuowaniem nagłośnienia), a cała paczka pracuje w bi-ampie, czyli ma osobne wzmacniacze dla przetworników. Palce lizać ! Sam jak znajde troche funduszy, to od razu je kupie.
Dodam tylko, że było nas na testach parenaście osób i 90% z nich było równie zachwyconych co ja, w tym muzycy, realizatorzy, i zwykły kowalski.