Pieniądze w sporcie

Rozmowy o wszystkim i o niczym.

Powrót do Offtopic

Pieniądze w sporcie

Postprzez bAchoR 11 sie 2010, 10:26

Jak to jest, że byle jaki Polski piłkarz grający za granicą zarabia, więcej niż najlepszy piłkarz ręczny na świecie. Wiadomo o jakim Chorwacie mowa.

Jak to jest, że nasi siatkarze grający w czołowych klubach świata, zarabiają psie groszę w stosunku do pseudo-piłkarzy polskich.

Jak to jest, że taki Rooney zarabia przez 2 tygodnie pół miliona funtów ? Gdzie tu jest jakaś równowaga i sprawiedliwość względem ludzi, którzy także ciężko pracują na swoje wyniki.

To co sie dzieje w futbolu mnie przeraża. To jakimi pieniędzmi się tam obraca to jest zupełnie nieporozumienie. Przecież w innych dyscyplinach sportowych ludzie pracuje nawet dużo ciężej, a często nie mają trenować.

Trace szacunek do futbolu własnie poprzez jego straszną komercjalizacje, afery, łapówkarstwo etc. Jak widze Blattera, Platiniego i Beckenbauera to zaciskam pięści. :/

Ciekaw jestem Waszych opini w tej kwestii.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Hongo 11 sie 2010, 10:47

Piłka nożna to najpopularniejszy sport na świecie. Mundial to widowisko, które obserwuje cały świat i obok którego nie da się przejść obojętnie, a MŚ w siatkówce czy w ręcznej? Piłkarze reklamują wszystko co się da, jakoś nigdy nie widziałem, żeby np. Giba reklamował Pepsi. Zresztą w piłkę inwestują wielką kase prezydenci klubów, żeby ściągnąć zawodnika do klubu wydaje się coraz większe kwoty.
musze leciec na autobus coś napisze jeszcze :D
Tetrahydrokannabinol
Avatar użytkownika
Hongo
 
Skąd: Toruń

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez bAchoR 11 sie 2010, 11:23

Oczywiście o tym nie wiedziałem i oświeciłeś mnie :D Twoja wypowiedź zmieniła na zawsze moje życie :) Daj spokój.
Jakoś tennis nie jest popularny (ludzie chyba wolą oglądać szachy niż tennis ;)) i praktynicze żaden zawodnik nie gra w reklamach. Jedynie iż aż sponsoring. A zarobki zawodników są świetne i to tez raczej tych z pierwszej 50. A w piłce nożnej w Polskiej lidze byle łach (przepraszam piłkarzy) z ekstraklasy żyje jak król.
Ale to dalej nie rozwiązuje istoty problemu...
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Hongo 11 sie 2010, 12:43

jestes strasznie zarozumialy. tenis jest 'elitarnym' sportem dla zarobasow. masz jakies pojecie o sporcie oprocz czytania wiadomosci na onecie?
Tetrahydrokannabinol
Avatar użytkownika
Hongo
 
Skąd: Toruń

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez bAchoR 12 sie 2010, 7:36

Dlaczego jestem zarozumiały ? Bo piszesz oczywiste rzeczy, które wie nawet 8 letnie dziecko ? :) To ja mogę sobie pomyśleć, że robisz ze mnie głupka pisząc tak oczywiste rzeczy. Czyż nie ? :) Spytaj się kogoś z tego forum, albo moich przyjaciół czy jestem zarozumiały, a nie wysnuwasz zdanie o mnie na podstawie jednego postu, co też może świadczyć o Twojej osobie.

Są ludzie, którzy kochają tennis jako dyscyplinę sportową, a to że zarabiają krocie to efekt ich gry. Nie wydaje mi się, żeby Pete Sampras był zarobasem. I w tenisie 2 rzędni gracze mają powody do zmartwień. U nas 2 rzędni piłkarze żyją jak królowie. Zobacz, Hongo, tych dziadów co wczoraj zrobili ? Cała Polska liga powinna jebać autostrady i drogi szybkiego ruchu, a nie grać w piłkę.


Z tym onetem to teraz robisz się uszczypliwy, ale zapewniam Cię, że moja wiedza sportowa nie kończy się tylko na piłce nożnej.

A to że piłka nożna jest najbardziej popularnym i medialym sportem świata, wcale nie usprawiedliwia przeolbrzymich dysproporcji finansowych między różnymi dyscyplinami sportowymi.

Co do wczorajszego meczu taka refleksja .... Jak to możliwe, że europejski kraj który liczy 39 mln mieszkanców nie może znaleźć 11 graczy, którzy trzymaliby jakotaki poziom piłki ?
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Hongo 12 sie 2010, 16:55

Bo widze, że lubisz sie przypierdalać i to nie tylko w tym temacie.

Zadałeś głupie pytanie to otrzymaleś głupią odpowiedz. To jest najoczywistrza prawda czemu tak się dzieje z pilka, czego się spodziewałeś? Teorii spiskowych?

To że piłka jest najbardziej medialnym sportem tłumaczy wszystko.

Wiesz ile kosztuje przecietne dziecko gra w tenisa a ile w pilke nożną? Tenis jest dla zarobasów, ponieważ wyposażenie jest drogie i treningi są drogie. Na kortach grają biznesmeni i inni tego typu ludzie.
Tetrahydrokannabinol
Avatar użytkownika
Hongo
 
Skąd: Toruń

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Greeg 12 sie 2010, 17:42

Pilka nozna to ... pilka nozna. Mistrzostwa Swiata / Europy maja prawie taki "zasieg" jak cala Olimpiada z kilkudziesiecioma roznymi dyscyplinami, dziesiatkami medali. To pokazuje gdzie jest pilka nozna, a gdzie sa inne sporty. Mistrzostwa Świata to MŚ - jak druzynie idzie to wiedza o tym wszyscy w kraju, od prezydenta po sprzataczke :)

Natomiast co do polskich pilkarzy to zgadzam sie, ze lachy zarabiaja po kilkadziesiat tys miesiecznie, a tak naprawde za to co prezentuja to powinni dostawac 5 tys brutto i ani grosza wiecej. Z tej perspektywy to okrutnie zaluje, ze nie podjalem zawodowej kariery bo kiedys mialem taki zamiar, marzenia. Jak widze tych patalachow co nie umieja grac 1na1 to mnie skreca...
Greeg
 
Skąd: Szczecin

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez sector 12 sie 2010, 19:00

bAchoR napisał(a):Jak to jest, że taki Rooney zarabia przez 2 tygodnie pół miliona funtów ? Gdzie tu jest jakaś równowaga i sprawiedliwość względem ludzi, którzy także ciężko pracują na swoje wyniki.


Zycie nie jest sprawiedliwe. Kto powiedzial ze ma byc sprawiedliwie? Gdyby reczna byla tak popularna jak pilka nozna to by bylo podobnie, a tak jest jak jest.

Rooney ma cos pewnie okolo 80.000 - 100.000 funtow na tydzien.

Rownie dobrze bysmy sie mogli rozwodzic na F1 chodz dla mnie sport to to jest zaden.
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Amnes 12 sie 2010, 21:58

F1 ma korzenie stricte hardkorowo sportowe. Nie wiem czy wiesz że w 1950 kierowcy na każdym zakręcie kładli łep pot gilotynem. Po wyścigu byli poparzeni, jeżeli dojeżdżali do mety.


Sport jest ciekawy dla tych co go uprawiają/li/próbowali w głównej mierze.

Porównanie F1 : Futbol

F1:
Kierowców - prawie że brak
Technologia i koszty - ogromne
Medialność - 5/10
Człowiek z ulicy nie ma najmniejszej szansy nawet spróbować jazdy pojazdem F1

Futbol:
Piłkarzy - Przy F1 dużo
Technologia i koszty - znikome
Medialność - 8/10
Człowiek z ulicy zagra, niektórzy nawet coś pokopią i zostają zawodnikami 2(już można utrzymać się z pensji) liga to już piłka nożna

Sector nawet nie stałeś koło gorącego koła F1, a dobrą piłe miałeś nie kaz przy nodze.

Piłka dla mnie ssie, F1 jest beznadziejne. Pojeżdżę sobie na rowerze i jestem kontent.
Amnes
Mr. Ogien w (_o_)
 
Wiek: 35

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Vibez 13 sie 2010, 0:20

F1:
Kierowców - prawie że brak
Technologia i koszty - ogromne
Medialność - 5/10
Człowiek z ulicy nie ma najmniejszej szansy nawet spróbować jazdy pojazdem F1

Futbol:
Piłkarzy - Przy F1 dużo
Technologia i koszty - znikome
Medialność - 8/10
Człowiek z ulicy zagra, niektórzy nawet coś pokopią i zostają zawodnikami 2(już można utrzymać się z pensji) liga to już piłka nożna


Generalnie w temacie sie dużo nie wypowiem ale akurat to jest racja.

Czemu popularna? Bo cały świat, czy to bogaty czy biedny, czy czarny czy biały, czy na zachodzie czy na wschodzie, od zawsze kopie w cokolwiek, czy ze wkurwienia czy z przyjemności. Od X wieków. Reszta to nowoczesne sporty. Momentami mocno wysofistykowane, momentami wymyślne, ale jednak.
Avatar użytkownika
Vibez
aka Douglas Howarth
 
Wiek: 34
Skąd: Jastrzębie Zdrój | Kraków

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez sector 13 sie 2010, 7:40

Amnes napisał(a):Sector nawet nie stałeś koło gorącego koła F1, a dobrą piłe miałeś nie kaz przy nodze.


Amnes nie mierz wszystkich swoja mala miarka :)
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez bAchoR 13 sie 2010, 8:02

I oto chodzi, że byle jaki kopacz żyje sobie jak chce i wyciąga spokojnie ponad 20 000. To jest chore. Żeby to był sport który wymaga olbrzymich wkładów w sprzęt etc. to rozumiem, ale w piłke można zagrac na bosaka zwiniętą w kłębek kilkoma kartkami papieru zawiniętego przezroczystą taśmą.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Kubo 13 sie 2010, 8:31

Jakby media czesciej pokazywaly inne dyscypliny sportowe to popularnosc i co idzie za tym idzie szansa na zdobycie dobrych sponsorow znacznie by wzrosła. Kto 2-3 lata temu slyszal o Justynie Kowalczyk ? Dzisiaj ma podpisana umowe z bankiem na 2 miliony i jest to najwiekszy kontrakt sportowy w Polsce ;) Tutaj duzym wyznacznikiem jest sukces sportowy (czyt. Justyna Kowalczyk) choc nie zawsze (czyt. Anita Włodarczyk rekordzistka swiata w rzucie młotem).

A pilka nozna w Polsce to jest ewenement ;)

:mrgreen:
Avatar użytkownika
Kubo
The Invincibles
 
Wiek: 37
Skąd: Zamość

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez yaper 27 paź 2010, 16:01

Akurat Rooneya lubię, więc wara mi od niego. Szkoda, że rozmyśla nad odejściem z glory glory ManU - wielka strata dla tego klubu ://///

W moim przypadku F1 to moja ulubiona dyscyplina sportu. Mam wręcz fioła, pierdolca, manię, addicta na jej punkcie i nie mogę jak widzę, jak ktoś pisze, że to nie sport. Czuję się podobnie jak jakiś laik mówi, że trance to nie muzyka, bo nie jest zagrana na tru instrumentach. Jako, że to forum m elektronicznej to chyba wiecie jaki to ból, jak jakiś laik szufladkuje waszą muzykę/sport jako nie muzykę/sport. Już taki jestem geek, że interesuje się takimi sportami, muzykami i innymi, jakie dla większości zjadaczy chleba są abstrakcyjne, hreeeeemh :D

Jeśli F1 to nie sport to sami dosiądźcie bolidu i jeźdzcie. Jeszcze sam skill to pikuś, bo nawet emeryci dosiadają aut, ale wyróbcie kondycyjnie w wyścigach to zwróce wam honor i powiem, że każdy może mykać bolidem i to nie jest sport. Do tego element rywalizacji, stalowe nerwy, taktyka itp. Za dużo by pisać, bo to strasznie skomplikowany sport i wcale walka bolidów na torze nie jest tu najbardziej pasjonująca. Jarają mnie przede wszystkim cyferki, telemetrie, technologia itp. Nevermind.

Kierowcy F1 zarabiają krocie, bo to elitarny sport i tak już on ma. To tak dla wyjaśnienia dla laikatu.

Dziękuję za uwagę i zapraszam na GP Brazylii do legendarnego toru Interlagos, gdzie rozegra się pasjonująca walka o mistrzowską koronę anno domini 2010, gdzie to mamy na placu boju nadal 4 kierowców, a sytuacja po horrorze z Yeongam jest wręcz hitchcockowska. Go Hamilton, go Webber. Fock Alonso, fock yea Vettel, crash kid :D
TRANCE ENGINEERING

"Bóg stworzył trance, a następnie człowieka, aby człowiek mógł słuchać trance, lepszego dzieła Bożego oczekiwać nie możemy(...)"

last.fm
Avatar użytkownika
yaper
dole
 
Wiek: 36
Skąd: Małopolska

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez Matvel 27 paź 2010, 16:15

yaper napisał(a):Akurat Rooneya lubię, więc wara mi od niego. Szkoda, że rozmyśla nad odejściem z glory glory ManU - wielka strata dla tego klubu ://///


Trochę nie na czasie jesteś, bo podpisał 5 letni kontrakt.
Matvel
 
Wiek: 37
Skąd: B-stok

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez phantom 27 paź 2010, 17:59

yaper napisał(a):Kierowcy F1 zarabiają krocie, bo to elitarny sport i tak już on ma. To tak dla wyjaśnienia dla laikatu.

Zarabiają krocie nie dlatego, że to elitarny sport, tylko wyjątkowo komercyjny.
phantom
 
Wiek: 36
Skąd: wlkp.

Re: Pieniądze w sporcie

Postprzez sector 27 paź 2010, 18:59

phantom napisał(a):Zarabiają krocie nie dlatego, że to elitarny sport, tylko wyjątkowo komercyjny.

Madrego to i dobrze posluchac :)
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null


Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

cron