Peterhol9 - Voices in my head

[peterhol9]

Witam wszystkich tych, którzy czytają ten temat i myślą sobie: "A może zobaczę, co ten Piter wykombinował i zassam seta" Dla tych oto osób i nie tylko przygotowałem godzinę wrażeń przy dźwiękach nie mniej nie więcej jak obecnych w dość popularnych wiejskich dyskotekach czy na antenie radia (radio) Eska, co widać z resztą po trackliście Miałem secika ciąć i wrzucać do BM, ale z racji tego że jest bezrobocie i pewnie będę musiał więcej czasu szukać zajęcia aniżeli siedzieć na forum, postanowiłem się nim podzielić. Inaczej siedziałby w zakamarkach mojego komputera dalej


Tracklist:

1. Pole Folder & CP - Dust (Yvel & Tristan rmx)
2. Ozgur Can - Irony (dPen Ancient mix)
3. dPen - Follow me (Terje Bakke rmx)
4. PTFA - Gornal (The Last Atlant rmx)
5. Medway - Trauma (Chris Micali rmx)
6. Gabriel Batz - Xetulul
7. Derek Howell - La Semilla Perquena
8. John OO Fleming - Rasa Lila (Siberian son rmx)
9. Ryan G - Koramanche (Incolumis rmx)

Czas: 60:00
Jakość: Kijowa, mimo to 192
Paka: 84 mega i troszki
Rodzaj: Progressive house, deep progressive house

Link:

http://www9.zippyshare.com/v/32777433/file.html

[Rapture]

1. okropna ta okladka.
2. juz sama tracklista wywoluje ciary i powoduje automatyczne klikniecie w link ale...
3. ... sciagne dopiero wtedy jak bede mial dostep do lepszego lacza niz skurwialy BlueConnect odbierajacy non stop w EDGE :/

[peterhol9]

1. okropna ta okladka.
2. juz sama tracklista wywoluje ciary i powoduje automatyczne klikniecie w link ale...
3. ... sciagne dopiero wtedy jak bede mial dostep do lepszego lacza niz skurwialy BlueConnect odbierajacy non stop w EDGE :/

1. miała taka być
2. dziękuję uprzejmie, ale...
3... podziękuję uprzejmiej jak ściągniesz, przesłuchasz i ocenisz

[Rapture]

Swietny set. Pierwszy utwor znany mi od dawna, po prostu piekno w najczystszej, najlepiej zmasterowanej postaci w remixie od wegierskiego duetu. Nastepnie dobrze wpasowuje sie Ozgur, jednak w wersji zupelnie rozniacej sie od standardowego "Irony". Wersji bardziej mrocznej, niemniej chyba ciekawszej od oryginalu. Po nim stary Terje, ktory szalu swoim remixem nie zrobil niemniej to porzadny kawal progresu - gdzies tam przewija sie glowny motyw i szkoda mi po prostu, ze jest on tylko w tle.

Nagle nastepuje male zaskoczenie bo "Gornal" jest numerem w takiej "Schossow-style" konwencji - tlusty bass, minimalowe osamplowanie - nie przepadam za takimi numerami, jednak tak ladnie sie nim wpasowales, ze nie przeszkadza mi on w ogole. Mozna powiedziec, ze dales swietny przyklad, ze odpowiednie ulozenie numerow w secie ma ogromne znaczenie i moze zmienic ich naturalny charakter czy to jak je odbieramy

Po chwili jednak zapominam o tym i zaczynam podskakiwac po wchodzi mocno taneczny ale jednak klimatycznie sciskajacy mocno za jaja Krzysiu! Moglbym sie spodziewac, ze na tym numerze te taneczne chwile sie skoncza ale podtrzymujesz go plumkajacym electro-progresem od Batz'a. Przypominaja mi sie lata 2006 - 2007 bo wtedy taka stylistyka byla mocno popularna. Nigdy nie bylem fanem "La semilli" wiec ten numer od Howella zostawiam bez komentarza - lezal dobrze w secie, nie przeszkadzal i tyle Dobrze natomiast mi robi "Rasa Lila" :O i jest to moj zdecydowany faworyt Twojego seta! Tajemniczosc i piekno bijace z tego numeru po prostu porazaja! Tenze swietny klimat postanawiasz po tym zakonczyl tech - progresowym Incolumisem - jak za starych dobrych czasow.

Techniczne oczywiscie nie ma wiekszych zastrzezen jeslichodzi o warpowanie i przejscia Natomiast odnosze wrazenie, ze im dalej tym wiekszy slysze przester w niskich tonacjach. Ostatnie 2 numery na moich mocno zbasowanych sluchawkach od mp3jki brzmia jak na jakiejs imprezie - bass zaglusza spora czesc czestotliwosci. Wykluczam, ze uzywales vinyl rip'y, wiec raczej to kwestia blednej korekcji dzwiekow badz jakiegos przeklamywania przez Equalizer. Z tego co slyszalem Abletonowy 3 EQ dosc mocno przeklamuje, wiec moze stad mozna by bylo zaczac sledztwo

[peterhol9]

dzięki za miłe słowa i ogólnie przesłuchanie seta Co do przesterów to u mnie normalka niestety. Nie wiem o co kaman. Niby ludzie mówią, że przez konwersję (używam media codera, lame nie idzie mi) no ale nie wiem. Może to przez kijowe słuchawki (nigdy nie mogę uzbierać kasy na lepsze ) i nie słyszę badziewia które pojawia się tu i tam Może to przez re-pitche ustawione w Abletonie (choć próbowałem na complexie i efekt ten sam niemal ) no nic...popracuję nad tym. Tak czy siak Senkiu za wysłuchanie

[peterhol9]

Mozna powiedziec, ze dales swietny przyklad, ze odpowiednie ulozenie numerow w secie ma ogromne znaczenie i moze zmienic ich naturalny charakter czy to jak je odbieramy

dziękuję i za to to jest nieskromnie powiedziawszy moja największa zaleta i wada zarazem. Zaleta bo klimat ma dla mnie w secie największe znaczenie, wada - bo przygotowanie tracklisty zajmuje mi tyle, że szok . Na live chyba nigdy bym nie mógł grać, bo myślenie co i kiedy po sobie wrzucić w przeciągu 4 minut doprowadziłoby mnie do psychicznej choroby

edit..
nowy link : http://www9.zippyshare.com/v/32777433/file.html