To samo miałem z "Barwami szczęścia", ale jako wyznawca (idąc za Stelmachem) zasady "W kółko ten Armin i Armin", zasiadam przed kompem by posłuchać. Panie i Panowie, welcome in a STEJT OF TRĘĘSSSSSMatvel napisał(a):Na nic innego nie liczę.
Żeby nie "Na wspólnej" to też bym posłuchał.