Leże w wyrze, spać nie moge i myśle.
Co powiecie, żeby następny - specjalny - battle mix zorganizować w schemacie małych mega mixów? Coś a'la Buurenowskie yearmixy, tylko krótsze. To była by niezła frajda dla wszystkich bo takich kombinacji sie zawsze fajnie słucha.
Ci co nigdy nie robili będą mogli na luzie spróbować, a ci co nie są zaznajomieni z narzędziami do wykonania czegoś takiego - jak np Ableton - będą okazje mieli się nauczyć (gdyby coś służe pomocą w tłumaczeniu).
Każdy sie kiedyś jarał słuchając yearmixu a teraz by sie nadarzyła okazja żeby samemu spróbować coś ciekawego wyklecić
Ja ogólne zasady mniej więcej widze tak:
- czas trwania 15-20 minut
- maksymalnie 20 utworów, ale nie mniej niż 10 (żeby nie robić sieczki co 15 sec co innego i żeby z tego nie wyszedł normalny miks
)
- materiał dowolny
- przedział czasowy wydania utworów też
I w sumie tyle. Jeśli bylibyście zainteresowani to piszcie bo trzeba zobaczyć czy to w ogóle ma sens :> Ja tak jak mówiłem chętnie wytłumacze każdemu różne wątpliwości jak sie pojawią, + jak było by większe zainteresowanie mógłbym krótko opisać miksowanie harmoniczne, które mocno przy takich miksach pomaga
Dajcie znać no i dyskutujemy!