phantom napisał(a):że będzie to proghouse'owe wydawnictwo z definicji.
Stelmach napisał(a):Niezupełnie... rasowych progssów usłyszysz tu niewiele, bo nijak się ma ten album do Shivy, Faskila, Hassana Ramsey, Embliss, Jay Lumen, Tiger Strips czyli czołowych progresowiczów roku 2008.
phantom napisał(a):mam poważne wątpilowści, że będzie to proghouse'owe wydawnictwo z definicji
Stelmach napisał(a):Michael Cassette'a chętnie bym wykasował bo koleś nie prezentuje nic ciekawego a wszystko jedzie na takim samym samplingu. Kiedyś pamiętam usilnie promowali go Szulc z Arminem, ale dali sobie już spokój.
Stelmach napisał(a): Mimo wszystko ciekaw jestem bardzo nowości Komytea, którego bardzo lubię
Jachu napisał(a):Michael Cassette i Komytea to Ci sami... panowie:)
Jachu napisał(a):Stelmach, a sprawdzales Paul Keeley - A sort of homecoming (Michael Cassette remix) ? Wedlug mnie produkcja sto razy lepsza od oryginalu.
Stelmach napisał(a):Jay Lumen
Rapture napisał(a):no ale, ze dla niektorych prog house to tylko mroczne brzmienia a'la Moshic, Echotek czy Haverlik to juz inna sprawa
Rapture napisał(a):Sluchal juz ktos fulla?
Pierwsza plyta to porazka, do "With You" leci taka zamula, ze polecam sluchanie tego na kiblu by sie nie stresowac zbytnio Pozniej juz fajne numery ale tez bez ladu i skladu to zmiksowane. Druga plyta jest juz na szczescie ok, wszystko juz fajnie spasowane i trzyma klimat, fajnie Abołwom udal sie remix do "Reckoner".
Na obecna chwile to daje tak 6,5 - 7/10 bo zadna mega rewelacja. IMO lepiej sobie poszukac jakichs setow od Add2Basket, Darin Epsilon czy Steve'a Portera a nie ograniczac sie "bo to przeciez Anjuna". Ale zapoznac sie i tak warto
Rapture napisał(a):Pierwsza plyta to porazka, do "With You" leci taka zamula, ze polecam sluchanie tego na kiblu by sie nie stresowac zbytnio Pozniej juz fajne numery ale tez bez ladu i skladu to zmiksowane. Druga plyta jest juz na szczescie ok, wszystko juz fajnie spasowane i trzyma klimat, fajnie Abołwom udal sie remix do "Reckoner".
yaper napisał(a):Świetny start zarówno pierwszej jak i drugiej płyty: "Nobody Seems To Care" to świetna propozycja od 16BL, absolutny monster w swoim gatunku
Rapture napisał(a):yaper napisał(a):Świetny start zarówno pierwszej jak i drugiej płyty: "Nobody Seems To Care" to świetna propozycja od 16BL, absolutny monster w swoim gatunku
No prosze Cie...
Rapture napisał(a):No prosze Cie...
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości