Ochrona srodowiska

Rozmowy o wszystkim i o niczym.

Powrót do Offtopic

Ochrona srodowiska

Postprzez wysher 02 lut 2009, 17:44

Znów przesuną koniec świata, jak np. ostatnio w listopadzie 2006 roku (a moze 2007?), czy ok 30 lat temu, gdy Polak został papieżem.

Póki co ja bardziej martwiłbym się zmianami środowiska, do których człowiek doprowadza, a także wyczerpaniem surowców niż przepowiadniami wyssanymi z palca i caaaaałą masą truizmów. Choć może takie przepowiednie pozwolą otworzyć kilku osobom oczy.
Avatar użytkownika
wysher
 
Wiek: 38
Skąd: Wrocław

Re: Koniec Świata

Postprzez drevni 02 lut 2009, 17:45

wysher napisał(a):Choć może takie przepowiednie pozwolą otworzyć kilku osobom oczy

Może Jarusiowi K. :wink:
Avatar użytkownika
drevni
 
Wiek: 38
Skąd: małopolska

Re: Koniec Świata

Postprzez yaper 02 lut 2009, 17:49

Jak dla mnie wszystko to to nic nie znaczące brednie. Nie ma sobie czym głowy zawracać, damy radę. Zniszczenie Ziemi nastąpi za wpizde dużo czasu, nie pamiętam dokładnie, ale mnie na świecie już nie będzie więc :D lolipop :D
TRANCE ENGINEERING

"Bóg stworzył trance, a następnie człowieka, aby człowiek mógł słuchać trance, lepszego dzieła Bożego oczekiwać nie możemy(...)"

last.fm
Avatar użytkownika
yaper
dole
 
Wiek: 36
Skąd: Małopolska

Re: Koniec Świata

Postprzez sector 02 lut 2009, 17:54

wysher napisał(a):Póki co ja bardziej martwiłbym się zmianami środowiska

ja tam bym sie nie martwil, bo i tak nic na to nie poradze a szkoda zdrowia :)
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Koniec Świata

Postprzez wysher 02 lut 2009, 17:56

yaper napisał(a):Jak dla mnie wszystko to to nic nie znaczące brednie. Nie ma sobie czym głowy zawracać, damy radę. Zniszczenie Ziemi nastąpi za wpizde dużo czasu, nie pamiętam dokładnie, ale mnie na świecie już nie będzie więc :D lolipop :D

sector napisał(a):ja tam bym sie nie martwil, bo i tak nic na to nie poradze a szkoda zdrowia

Przez takie myślenie nasze dzieci, wnuki, prawnuki mogą żyć na hałdach śmieci. Nie jestem jakiś proekologiczny, ale warto by pomyśleć o tym do czego działalność człowieka doprowadza i czym może skutkować.
Avatar użytkownika
wysher
 
Wiek: 38
Skąd: Wrocław

Re: Koniec Świata

Postprzez yaper 02 lut 2009, 18:06

Ale wysher tu chodzi o naturalny kres naszej planety. Nie miałem na uwadze pogłębiającego się kryzysu ekologicznego poprzez taką a nie inną politykę przemysłową świata gospodarczego. Tutaj akurat się z Tobą zgodzę, należy zacząć od siebie i np segregować odpady, nosić torby biodegradowalne, czy też oszczędzać prąd. Gdyby każdy zrobił coś dla swojego domu, jakim jest Ziemia to z pewnością zanieczyszczenie byłoby duuużo mniejsze, przynajmniej na szczeblach lokalnych. Ale to już temat do innej dyskusji.
TRANCE ENGINEERING

"Bóg stworzył trance, a następnie człowieka, aby człowiek mógł słuchać trance, lepszego dzieła Bożego oczekiwać nie możemy(...)"

last.fm
Avatar użytkownika
yaper
dole
 
Wiek: 36
Skąd: Małopolska

Re: Koniec Świata

Postprzez wysher 02 lut 2009, 18:12

yaper, jeśli o tym mówisz to kres planety ma nastąpić podobno za kilkadzieiąt, albo kilkaset tysięcy lat. Nie pamiętam dokładnie w tej chwili ;)
Avatar użytkownika
wysher
 
Wiek: 38
Skąd: Wrocław

Re: Koniec Świata

Postprzez sector 02 lut 2009, 18:39

wysher napisał(a):Przez takie myślenie nasze dzieci, wnuki, prawnuki mogą żyć na hałdach śmieci. Nie jestem jakiś proekologiczny, ale warto by pomyśleć o tym do czego działalność człowieka doprowadza i czym może skutkować.


Prosze Cie Wysher...
Co mi da ze bede sie ZAMARTWIAL nasza planeta? Nic nie zrobie, nic nie moge zrobic. Juz widac bylo jak dzialal Al Gore, ten jego film i ogolnie dzialania. Widac ze ludzie sa srednio zainteresowani. Mysle co robie itp. ale CO MI DA ZAMARTWIANIE SIE? Pomoge Ci :) NIC :sick:
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Koniec Świata

Postprzez wysher 02 lut 2009, 19:55

Prosze Cię sector...
Ja nie mówię, że masz się zamartwiać, ale sama świadomość tego, jak jest źle dużo daje. A mnie nie pomożesz, no bo czym? :P To Ci na górze muszą się tym zająć, ale nie zrobią nic, dopóki ktoś ich w dupę nie kopnie (a takim kopniakiem może być np. to że ludzie pragną się troszczyć o środowisko). W wielu krajach europy władze wprowadziły pewne ciekawe rozwiązania (np biopaliwo w komunikacji miejskiej z... krowich placków - zajebisty pomysł :D).

PS. Można by (nie)odpowiednie posty wydzielić do nowego tematu. :P
Avatar użytkownika
wysher
 
Wiek: 38
Skąd: Wrocław

Re: Koniec Świata

Postprzez Infrared 02 lut 2009, 20:46

wysher napisał(a):Póki co ja bardziej martwiłbym się zmianami środowiska

A ja nie. I wkurwia mnie to pierdolenie grinpis sejf word kil jorself.
Przecież ludzie produkuje 10% co2 reszta syfu produkowana jest przez chociażby morza.

i powielam żondanie dostempu Piekar Śląskich do moża.
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 35
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Koniec Świata

Postprzez bAchoR 02 lut 2009, 20:58

Przecież ludzie produkuje 10% co2 reszta syfu produkowana jest przez chociażby morza.


Asia ma racje.

Ten cały szum wokół szkodzenia atmosferze, ekologia to nic innego jak propaganda, na której ludzie zbijają niesamowite pieniądze. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że czlowiek szkodzi planecie. Mówił już o tym niejeden wybitny prof, który nie dał się sprzedać. Co za świat ;/ tylko kasa.
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Koniec Świata

Postprzez wysher 02 lut 2009, 21:30

bAchoR napisał(a):
Przecież ludzie produkuje 10% co2 reszta syfu produkowana jest przez chociażby morza.


Asia ma racje.

Ten cały szum wokół szkodzenia atmosferze, ekologia to nic innego jak propaganda, na której ludzie zbijają niesamowite pieniądze. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że czlowiek szkodzi planecie. Mówił już o tym niejeden wybitny prof, który nie dał się sprzedać. Co za świat ;/ tylko kasa.

Na ekologii, ochronie środowiska, czy ochronie przyrody? Aś, ja nie jestem grinpisowcem i jak już mówiłem nie jestem tez specjalnie proekologiczny, mówię tylko że zawsze można coś polepszyć... a 10% to wcale nie mało... Czuję się trochę osaczony :P
Avatar użytkownika
wysher
 
Wiek: 38
Skąd: Wrocław

Re: Koniec Świata

Postprzez Infrared 02 lut 2009, 21:35

hehehe spoko wyszeerku nie chciałam Ciebie zaatakować!

Ja po prostu znam dane i wiem czym one są napędzane.
Te całe pierdolenie i szum medialny komuś się bardzo opłaca i tyle. Nie dajcie się ponieść fali. Fali z Torunia. :D
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 35
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Koniec Świata

Postprzez bAchoR 02 lut 2009, 21:37

Coś Ty Wyshi :) Nikt na Ciebie nie atakuje. Ja myśle, że zamiast się troszczyć o spaliny to powinniśmy zacząc dbać o wode pitną, że np. woda z mycia twarzy i zebów idzie do kibla i ona spłukuje odchody, a nie że dobra woda jest wykorzystywaa do gówna. No kur. mać ? Marnotrastwo straszne, a za kilkadziesiąt lat to ma być głowny problem świata - woda pitna. Oczywiscie jeżeli nie będzie konca świata w 2012 ;)
Dejan S. - Behind The Mountains (Original Mix) <3 <3 -> mój nowy przyjaciel.
bAchoR
Dwight Mayweather
 
Wiek: 37
Skąd: nigdzie i nigdy

Re: Koniec Świata

Postprzez wysher 02 lut 2009, 22:05

bAchoR napisał(a):za kilkadziesiąt lat to ma być głowny problem świata - woda pitna. Oczywiscie jeżeli nie będzie konca świata w 2012 ;)

No właśnie słyszałem o tym... Ale już powstało urządzenie, które obniża koszty "produkcji" wody pitnej z wody morskiej. Tzw. wymiennik ciśnienia. ;) Fajna sprawa. Jeśli zaczną to urządzenie wdrażać na skalę światową, to nie będziemy musieli się specjalnie martwić o wodę, wszak tyle jest jej na całej planecie...

PS. Powtarzam, że nie chodziło mi tylko o emisję CO2. :P
Ostatnio edytowano 02 lut 2009, 23:01 przez wysher, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
wysher
 
Wiek: 38
Skąd: Wrocław

Re: Ochrona srodowiska

Postprzez sector 02 lut 2009, 22:51

wysher napisał(a):Ja nie mówię, że masz się zamartwiać, ale sama świadomość tego, jak jest źle dużo daje.

Wysher, mam swiadomosc, ale mam tez wiele innych problemow o ktorych mysle o wiele czesciej. Wiem, ze jest zle, rewelacji nie ma.

wysher napisał(a):To Ci na górze muszą się tym zająć, ale nie zrobią nic, dopóki ktoś ich w dupę nie kopnie (a takim kopniakiem może być np. to że ludzie pragną się troszczyć o środowisko).

Ja nie jestem takim typem co protestuje w obronie srodowiska. Ja moge 'tych na gorze' kopnac w dupe z innych powodow. Niech fanatycy zajma sie srodowiskiem a ja zajme sie swoimi sprawami :)

wysher napisał(a):PS. Można by (nie)odpowiednie posty wydzielić do nowego tematu. :P

Ta da! :highfive:
Avatar użytkownika
sector
the king of bongo!
 
Wiek: 38
Skąd: /dev/null

Re: Ochrona srodowiska

Postprzez Qsi 02 lut 2009, 23:13

apropos przeludnienia i 'pseudo' braku surowców:

http://www.youtube.com/watch?v=HIUyyY6L5PQ&eurl

problem leży w złej strukturze wydobycia i dystrybucji tychże surowców, oraz podziale zysków z tego całego działania (wydobycie + przetwórstwo)
kiedyś była taka słynna akcja, że rolnik który uprawia ziemie i zbiera kakao np w ameryce południowej i wykonuje stosunkowo najciezsza prace dostaje za to w zamian mniej niz 0.2% równowartosci tabliczki czekolady (wartości przybliżone z pamieci)
surowców i zarcia jest, że tak powiem w srocz ;) spójrz np ile w Polsce jest pól i lasow - a nasz kraj ma stosunkowo duża gęstośc zaludnienia w porownaniu powiedzmy do Afryki
druga sprawa, że np w Afryce łatwiej kupić kałasza niż słoik dżemu
na moje te wszystkie problemy to kwestia organizacji wydobycia, podzialu i dystrybucji surowców, a nie ich braku - lecz w powodu ludzkiej chciwości problem nie jest taki łatwy do rozwiązania
Avatar użytkownika
Qsi
 

Re: Koniec Świata

Postprzez Helevorn 02 lut 2009, 23:55

bAchoR napisał(a):
Przecież ludzie produkuje 10% co2 reszta syfu produkowana jest przez chociażby morza.


Asia ma racje.

Ten cały szum wokół szkodzenia atmosferze, ekologia to nic innego jak propaganda, na której ludzie zbijają niesamowite pieniądze. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że czlowiek szkodzi planecie. Mówił już o tym niejeden wybitny prof, który nie dał się sprzedać. Co za świat ;/ tylko kasa.


Proponuję zrobić prosty eksperyment (przede wszystkim dla mieszkańców dużych miast). Wyjść z domu. Przejść się nad miejscową rzekę i zobaczyć. Zobaczyć jak wygląda stan wody w tej rzece. Kąpieli nawet nie proponuję. Pisanie, że nie ma żadnych dowodów, że człowiek szkodzi środowisku lekko trąci... no nawet nie wiem czym, nie chcę zbyt dosadnych słów użyć.

Dyskurs o globalnym ociepleniu, wyczerpywania się surowców to trochę co innego... Tutaj rozumiem krytyczne uwagi.

To, że wiele organizacji ekologicznych zarabia na swoim funkcjonowaniu, wysyła przesadne komunikaty nie oznacza jednak, że sytuacja naszego środowiska się nie pogarsza i coś z tym trzeba zrobić, bo inaczej - kto wie w jakich warunkach będą żyć nasze wnuki?

Dlatego rozdzieliłbym dyskusje... bo część z Was powyżej pisze o jednej rzeczy, część zaś o zupełnie o czym innym. Działalność organizacji ekologicznych, a problemy środowiska to dwa różne wątki. Czytajcie swoje posty z większą uwagą :)
Avatar użytkownika
Helevorn
 
Wiek: 37
Skąd: Warszawa

Re: Ochrona srodowiska

Postprzez Infrared 03 lut 2009, 9:18

Helevorn napisał(a):Czytajcie swoje posty z większą uwagą :)

Aleś wypierdział słodkie zdanka :D Każdy wie o co chodzi.

Generalnie zauważyłam, że na forum studia przewracają ludziom w dupach.
Jeden studiuje socjologie i sie wymądrza przepisując regułki ze szkoły, drugi liznął ekologii i też sieje zamęt, trzeci wyrabia mj z lsd i ma największą banie na świecie. Strasznie się to czyta. Nie zachowujcie się jak terminatory, przeintelektualizowane młynki do mielenia wszelkich perturbacji. Saks! Najgorszy jest w tym wszystkim ten ton: 'wiem wszystko, w dupie byłem gówno widziałem' Z tego też możecie offtopic zrobić.

No i wiadomo
Pozdrawiam :D
Obrazek
Nie jedz na pusty żołądek!
http://www.phatt.pl

Asato ma sad gamaya
tamaso ma jyotir gamaya
mrtyor mamrtam gamaya
Avatar użytkownika
Infrared
 
Wiek: 35
Skąd: Piekary Śląskie

Re: Ochrona srodowiska

Postprzez rdk 03 lut 2009, 18:36

najlepszy temat do zarobku to wykup limitów na emisję CO2 :D
ruchają nas w dupe i jeszcze będziemy im za to płacić :D LOL

kiedyś dawno temu, jak niektorych z was na świecie nie było, powtarzało się że nawet za oddychanie się będzie płacić :D jesteśmy blisko :D
Avatar użytkownika
rdk
 
Wiek: 41

Następna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

cron