Kasper - Battle Mix'13 (Top'10 - 2010)

[Kasper]

I oto moje spóźnione top 10, zmixowałem je dziś na poczekaniu bo poprzedniego projektu nie zgrałem na plik audio a sam projekt przepadł. W notowaniu grubsza część mojego "TOP of 2010" znalazło by się numerów jeszcze na kilka innych notowań. Tak, ten rok był bardzo dobry w moim odczuciu, choć nawet mnie już tak to nie jara jak kiedyś. Nie ma co narzekać, trzeba się cieszyć tym co jest a zawsze coś godnego się wyniesie. Moje top 10 to w głównej mierze to co można było usłyszeć w ostatnich 2óch ASOTach, ale myślę, że odcedziłem z nich to co najlepsze (dla mnie). Kilka numerów towarzyszyło mi długi długi czas jak "Who We Are?". Kilka razy grałem go w BM aż w końcu ktoś jeknął ile można? No można i tym razem jeszcze raz poleci. Jest też "Black Flowers", które na domowym nagłośnieniu nie ma nawet połowy tej mocy co na żywo. Nie będę się rozpisywał, ale TOP 3 z tego zestawienia to RIY, Touchstone i Symphonica, choć to Solarstone zgarnął u mnie całą pulę w tym roku. Zapraszam do odsłuchu.

Przyznaję się bez bicia robiłem co mogłem aby nie przekroczyć 60 minut, i nawet 2 ostatnie numery szły już na 142 BPM, ale nie dałem rady. Nie bijcie. Na szybko przesłuchałem jak brzmią przejścia, "gdzieniegdzie" może coś harczeć ale zrobiłem wsjo aby pozbyć się nie porządanych częstotliwości. Nie mniej jednak. Nagrane "in one take", więc zostaje jak jest. Stay tune.

Tracklist:

01. Luigi Lusini - Who We Are? [The Clubbers]
02. Matt Darey presents Urban Astronauts feat. Kristy Thirsk – Black Flowers (Josh Gabriel Remix) [Nocturnal Global]
03. Who.Is - We.Are [Anjunabeats]
04. Gaia - Aisha (Orjan Nilsen Remix) [Armind]
05. Alexander Popov - Revolution In You (Main Mix) [Armind]
06. Daniel Kandi pres. Timmus - Symphonica [Streamlined]
07. Onova - Archipelago [Monster Tunes]
08. Armin van Buuren feat. Christian Burns - This Light Between Us (Armin's Great Strings Mix) [Armind]
09. Solarstone - Touchstone (Aly & Fila Remix) [Solaris]
10. SoundLift - Live From Above (Arctic Moon Remix) [Blue Soho]

Link: http://www49.zippyshare.com/v/36039801/file.html

[Solo van Small]

1 - bardzo fajny, spokojny i mily dla ucha poczatek, nie bralem udzialu w wiekszosci edycji w tym roku wiec nie moge powiedziec ze "znowu" go slysze , kawalek jak najbardziej na plus
2 - i o ile pierwszy utwor mi sie podoba to ten jest juz nieco nizszych lotow choc nie jest zly, cos w sobie ma, im blizej konca tym jego brzmienie jest lepsze, do przejscia na dwojeczke nie mam zastrzezen
3 - to juz do mnie zupelnie nie przemawia, kawalek jakich wiele
4 - Aisha ma swoj urok ale zeby miec na mnie bardzo pozytywny wplyw to chyba jednak za malo
5 - jestem zdecydowanie na nie, przy przejsciu na Symphonice dalo sie wyczuc przebicia
6 - kolejny kawalek ktory do mnie nie przemawia
7- albo mi sie wydaje albo Onova weszla nieco ciszej od poprzedniego otworu, tez niestety na minus, tak naprawde to od Onovy to tylko Platitude mial w sobie to cos co zapewnilo mu trwale miejsce w mojej historii dzwiekow
8 - z ostatniej plyty Armina to podoba mi sie tylko i wylacznie These Silent Heart wiec kolejny minus, przejscie tez nie bardzo wyszlo
9 - na tych minusach to juz chyba do samego konca zajedziemy
10 - niestety minus

nie wiem, moze zbyt wysoko ustawilem poprzeczke po ostatnim secie jaki ocenialem w Twoim wykonaniu, o ile poczatek rodzil nadzieje na dobry ciag dalszy o tyle ten ciag dalszy coraz bardziej mnie rozczarowywal, jak dla mnie to bylo zbyt slodko, brakowalo mi w tym secie pozytywnej energii, za duzo tu bylo ASOT - u
technicznie kilka drobnych wpadek, nic na co nie mozna przymknac oka gdyby muzycznie bylo lepiej, niestety tak nie bylo, szkoda bo mialem cicha nadzieje zanim jeszcze wrzuciles seta ze bedziesz moim faworytem...

[peterhol9]

zacznijmy od minusów: Przejście z 25 minuty - dało się wyczuć offbeat, kawałek nr 10 - w ogóle mi się nie podobał.

Reszta...na duży plus. Wszystko mi się podobało, kawałki i przejścia miedz nimi. Wybrałeś rzeczywiście bdb trance roku 2010. Co sie tyczy techniki to jest z seta na set coraz lepiej. Wiem, że mimo słuchania na kiepskim sprzęcie w czasie spaceru może nie jest idealnym sprawdzianem dla Ciebie, ale wierz mi, że gdyby coś mnie uszy bolały, to bym zapamiętał. Tutaj było ok i jestem bardzo zadowolony

[Kasper]

1 - bardzo fajny, spokojny i mily dla ucha poczatek, nie bralem udzialu w wiekszosci edycji w tym roku wiec nie moge powiedziec ze "znowu" go slysze , kawalek jak najbardziej na plus
2 - i o ile pierwszy utwor mi sie podoba to ten jest juz nieco nizszych lotow choc nie jest zly, cos w sobie ma, im blizej konca tym jego brzmienie jest lepsze, do przejscia na dwojeczke nie mam zastrzezen
3 - to juz do mnie zupelnie nie przemawia, kawalek jakich wiele
4 - Aisha ma swoj urok ale zeby miec na mnie bardzo pozytywny wplyw to chyba jednak za malo
5 - jestem zdecydowanie na nie, przy przejsciu na Symphonice dalo sie wyczuc przebicia
6 - kolejny kawalek ktory do mnie nie przemawia
7- albo mi sie wydaje albo Onova weszla nieco ciszej od poprzedniego otworu, tez niestety na minus, tak naprawde to od Onovy to tylko Platitude mial w sobie to cos co zapewnilo mu trwale miejsce w mojej historii dzwiekow
8 - z ostatniej plyty Armina to podoba mi sie tylko i wylacznie These Silent Heart wiec kolejny minus, przejscie tez nie bardzo wyszlo
9 - na tych minusach to juz chyba do samego konca zajedziemy
10 - niestety minus

nie wiem, moze zbyt wysoko ustawilem poprzeczke po ostatnim secie jaki ocenialem w Twoim wykonaniu, o ile poczatek rodzil nadzieje na dobry ciag dalszy o tyle ten ciag dalszy coraz bardziej mnie rozczarowywal, jak dla mnie to bylo zbyt slodko, brakowalo mi w tym secie pozytywnej energii, za duzo tu bylo ASOT - u
technicznie kilka drobnych wpadek, nic na co nie mozna przymknac oka gdyby muzycznie bylo lepiej, niestety tak nie bylo, szkoda bo mialem cicha nadzieje zanim jeszcze wrzuciles seta ze bedziesz moim faworytem...

Dzięki piękne, widać nasze gusta są zupełnie różne, ale dobrze wiedzieć co i jak...

zacznijmy od minusów: Przejście z 25 minuty - dało się wyczuć offbeat, kawałek nr 10 - w ogóle mi się nie podobał.

Reszta...na duży plus. Wszystko mi się podobało, kawałki i przejścia miedz nimi. Wybrałeś rzeczywiście bdb trance roku 2010. Co sie tyczy techniki to jest z seta na set coraz lepiej. Wiem, że mimo słuchania na kiepskim sprzęcie w czasie spaceru może nie jest idealnym sprawdzianem dla Ciebie, ale wierz mi, że gdyby coś mnie uszy bolały, to bym zapamiętał. Tutaj było ok i jestem bardzo zadowolony

super, bardzo się cieszę, że sie spodobało bo tak jak pisałem w kolejce czekało jeszcze sporo numerów...

[Matvel]

1. Znowu Ogólnie utwór jest przyjemny, ale nie na dłuższą metę.
2. Jest ok, kurcze nawet mi się podoba.
3. Utwór do zapchania seta.
4. Nie podoba mi się, Orjan jak chce robi dużo lepsze rzeczy. Poza tym utwór jest za głośno.
5. Nic specjalnego.
6. Znowu problemy z głośnością, utwór jak wyżej.
7. Tutaj za cicho znowu.
8. Koszmarnie schematyczny utwór, na temat pseudoemo wokalu się nie wypowiadam.
9. Lepiej od poprzednika, ale nic ciekawego.
10. Beznadzieje tak jak remix Dash Berlin tego gościa co się znalazł w top20.

Technicznie momentami cienko, poza tym też strasznie monotonnie miksowane. Przecież trance wcale nie trzeba grać utwór 6-7 minut, przejście i tak w kółko, a potem nie można zmieścić w 60 minutach. Więcej kreatywności.

[wasyl]

Osobiście nie przepadam za tworzeniem setów "na szybko", gdyż sam bardzo dużo czasu poświęcam na ułożenie materiału, spójności, klimatu, by w konsekwencji set nie był po prostu kolejnym setem, ale bardziej opowieścią w stylu, jakim jeszcze nikt wcześniej nie grał, a przynajmniej, którego ja wcześniej nie uświadczyłem. No ale to jest moje widzi mi się, i ja tak robię, Ty nie musisz . Nie mogę rzucić obelg również na to, że zagrałeś po raz enty Who We Are, gdyż sam typowałem go do TOTY, więc jak by to wyglądało? Za przejście na 2 numer też nie mogę nic zarzucić, ale już sam utwór nie podszedł. Set w całości jest trochę w kratkę i lepsze utwory przeplatają się z gorszymi, oraz lepsze przejścia z nieco gorszymi. W 38 minucie robi się nagle bardzo cicho i jest to spadek rzędu ~8db? w porównaniu do utworu granego poprzednio, co trochę zaburza odsłuch. Minus za przekroczenie czasu o AŻ 3 minuty. Na minutę przymknąłbym oko, ale 3 to dość sporo i wiem, że przyśpieszenie bpm o jakieś 2 niewiele by pomogło przy aż tylu minutach, więc gdzieś musiałbyś ciaśniej miksować ;]. Nie wiem kolego, jak ocenić Cię tym razem, bo nie było źle, ale i nie było jakoś specjalnie dobrze, ot tak hmm przeciętnie. Muszę jeszcze posłuchać reszty setów, żeby wiedzieć cóż z Tobą zrobić

[PaulCane]

Drugi w kolejce na Winampie jest set Kaspera (Kaprowego? Kasprowemu? ), a więc jedziemy!

O k***a dopiero spostrzegłem że znowu będę ziewał...

1. Utwór nie jest zły, ale nadal ziewam po secie Demensa
2. Przejście dobre. Utwór może być, ale vocal mi się niezbyt podoba... jest taki jakiś... hmm... od miski

na parę minut robię przerwę i odpalam Elements of Vengeanze & Forbidden Society - Set it Off , co jest spowodowane tym, że mogę zasnąć

OK, przestałem ziewać, wracam do seta

3. Drobny rozjazd, ale nie przeszkadza w słuchaniu za bardzo. Utwór mi znany i jest calkiem niezły, ale bez rewelacji.
4. Przejście mi się średnio podobało, ale źle nie było. Ten utwór też znam i też nie jest zły, a więc mogę se wyjść do WC xD
5. Przejście średnio wyszło, ale źle nie było. Ten utwór nie wiem dlaczego, ale bardzo lubię.
6. Lekki rozjazd przez chwilę, ale było ok. Znowu zaczynam ziewać... aż tu nagle utwór od breaka sięrozkręca i jest nawet nieźle
7. Przejście ścięte jakieś mi się wydało, ale źle nie było. Spaaać!
8. Nieco za dużo basu tutaj, ale ogólnie było git. Bałem się tego utworu w Twoim secie i... miałem rację... jest czego się bać
9. Słychać wyraźnie, zbyt wyraźnie jak ściszasz Armina, ale poza tym nie jest źle. <zieew>
10. Za dużo basu przy przejściu, ale ogólnie było ok. Znowu ziewam.

Ogólnie średnio mi się podobał Twój set poza tym miejscami dokuczały te zmiany w głośności jak już poprzednicy zdążyli napisać Raczej punktów nie będzie chyba, że sety innych mi się nie spodobają btw. przekroczenie czasu o dobre 3 minuty to też nie za dobrze

[demens]

Set ogólnie przyjemny, a największe jego atuty to oczywiście "Symphonica" i "Archipelago". Również i dla mnie są to jedne z najlepszych kawałków roku. Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy tego pierwszego, a mianowicie strasznie to przyspieszyłeś, przez co kawałek utracił nieco swojego uroku. Dla mnie ujdzie bo nutę w "real wersji" znam bardzo dobrze, ale dla osób słuchających tej produkcji po raz pierwszy może się wydać niezbyt ciekawe. Onova znowu pokazał co potrafi, potężny uplift z odpowiednią dawką energii i ładnym breakdown'em. Całkiem nieźle prezentuje się też remix Arctic Moon. Reszta już niestety nie bardzo przypadła mi do gustu, no może poza ładną nutą na początku, którą to już słyszałem w innych Twoich setach. Co do Popova, ciągle w uszach mam jego remix do "Antarctic night", to był kawałek z duszą. "Revolution in you" niestety brakuje tego "czegoś". Oczywiście jest to tylko moja opinia. Technicznie w porządku, choć z niektórymi trackami można było wcześniej wchodzić, niektóre gorsze numery dłużyły się Ale ogólnie jak już mówiłem dobry set i jest duże prawdopodobieństwo na punkty.