Juma, świetny pomysł
Byłoby np. 12 uczestników, co tworzyłoby 6 par po 2 osoby. Wygrane osoby przechodziłyby do następnego etapu, ale byłyby nadal oceniane przez osoby, które uprzednio odpadły. W 2 etapie zostaje wtedy 6 osób, które nadal tworzą się w pary i walczą w odpowiednio przypisanych dla siebie grupach gatunkowych. Dopiero w 3 etapie, kiedy zostaje 3 finalistów, jest wybierany jeden gatunek w którym toczą bój o wygraną
Tak bym to widział, tylko zostanawiam się, czy przy 12 uczestnikach byłoby aż 6 róznych gatunków? Myślę, że więcej pewnie nie weźnie udziału, a jak się tak zastanowić (Uplifting Trance, Drum'n'Bass, Progressive Trance, Progressive House, Ambient/Chillout, Breaks, Minimal?) znajdzie się 6 podgatunków...