Transi - L

[Transi]

Tracklista:
01. Ladytron - Destroy Everything You Touch (Sasha Invol2ver Remix)
02. L Kubic - Voyager (Original Mix)
03. Li-Polymer - Great Escapes (Bon Voyage Remix)
04. Lenny Fontana & Mike Morin - Brooklym Medlom (Mashtronic Remix - Ricky Ryan Edit)
05. Lank - Spiders On My Speaker (Original Mix)
06. Lonya & Hakimonu - Sea Saw (Hernan Cattaneo & Soundexile Remix)
07. Laurent Garnier - Flashback (Chrisian Smith & Wehbba 3AM Mix)
08. Loquai - DNA (Original Mix)

Osobiście jestem średnio zadowolony z tego seta Enyłej - endżoj

http://www.multiupload.com/FYRUY8P2TD

http://www63.zippyshare.com/v/60702586/file.html

PS. Set o sekundę (lub dwie - w zależności od odtwarzacza ) za długi

[PaulCane]

nie żebym miał nic przeciwko, ale to "L" to znaczy, że kibicujesz legii?

[Transi]

Za przeproszeniem: posrało Cię?

[PaulCane]

tak zapobiegawczo pytałem xD

[peterhol9]

Osobiście jestem średnio zadowolony z tego seta

I to jest zdanie-klucz. Zazwyczaj bywało tak, że to co Tobie się podobało, mi wchodziło jednym uchem i wychodziło drugiem. Tutaj jednak jest inaczej. Set jest fenomenalny!
Nie będę rozpisywał się za bardzo, bo to nie pora na rozkładanie seta na czynniki pierwsze i słuchanie go 3 raz, ale to co wbiło się w pamięć to: Nr 1 z kapitalnym breakdownem, numer z 25 minuty i...fuck...cała reszta. Więcej takiego czegoś proszę Sam Eelke Kleijn nie powstydziłby się takiego myxa. Gratuluję. Pomimo jeszcze jednego seta nieprzesłuchanego to Ty, Transi, wygrywasz dla mnie tę edycję

[Transi]

No dzięki Piotrku, jestem bardzo, ale to bardzo zaskoczony tak pozytywną opinią

[peterhol9]

:shock: No dzięki Piotrku, jestem bardzo, ale to bardzo zaskoczony tak pozytywną opinią

Widzisz, gusta mamy inne Mi się podobało od 1 do ostatniej sekundy

[Transi]

No to się bardzo cieszę

[peterhol9]

No to się bardzo cieszę

ale moja opinia zobowiązuje Czekam na takie same klimaty w następnym miesiącu

[Transi]

No nie wiem, nie wiem Był to raczej jednorazowy wypad w stronę takich klimatów

[peterhol9]

[Matvel]

1. Świetnie poryty remix
2. Dobre to!
3. Tutaj natomiast już mniej mi się podoba.
4. Znowu fajnie poryty wałek, trochę tutaj ta trójka nie pasowała.
5. Ponownie zwolnienie i utwór mulący
6. Lepiej niż poprzedni.
7. Bardzo udany remix, ale mało pasuje do poprzednich utworów.
8. Przyjemny jak na progi.

Twój set to straszna sieczka, jakbyś oddzielił utwory progressive od house'ów byłoby zdecydowanie lepiej. Pomimo tego, że utwory są w większości bardzo dobre to ciężko się słucha taki miks.

[wasyl]

Przyszedł czas i na Ciebie Transi . Przyznam ze szczerością, że podczas wczorajszego odsłuchu nie zrozumiałem za bardzo tego seta... Wydał mi się mdły, nudny i ogólnie jakoś przeszedł bez echa. Dziś natomiast, kiedy przesłuchuję sobie go w pełnym skupieniu, a podczas odsłuchu wertuję muzyczne portale, śmiem stwierdzić, że ten set jest taki, jakim go sobie założyłeś, czyt. spokojnym, gdzie muzyka ma po prostu płynąć, a nie emocjonować i wywoływać ciarki. Tak przynajmniej ja zrozumiałem tą koncepcję . Technicznie Ciebie raczej zawsze będę pomijał, bo każdy wie jak jest . Muzycznie jednak śmiem stwierdzić, że to nie jest do końca Twoja bajka, a mimo to podpisałeś się pod nią;). Oczywiście mam na myśli utwory ze środka seta, a już na pewno nie mam na myśli DNA, które imo tutaj nie pasuje - jest za dobre . Bardzo ciężko jest mi Ciebie ocenić, bo nie przypominam sobie, żebyś zagrał kiedyś w takim - ciut niewyraźnym - stylu. Wolę jednak, kiedy grasz takie DNA od początku do końca . Zobaczymy, jak tym razem będzie z punktami.

[PaulCane]

1. Niezły start, ale bez rewelacji
2. Dobre
3. też dobre
4. całkiem ok
5. jw
6. niezłe
7. przyzwoity remix, ale średnio tu pasuje wg. mnie
8. dobre zakończenie

całkiem dobry set, ale pewnie mało punktów wpadnie jeśli jakieś będą

[Vibez]

W zasadzie mógłbym sie zgodzić z Wasylem. Zrobiło sie naprawde elegancko zaraz przed DNA i szkoda że set sie po nim skończtył, bo czekałem na więcej. Następnym razem możesz zacząć tak jak w tej edycji, ale przeskoczyć na to co miśki lubią najbardziej nie po 7 a po np 2 utworach. Technika jak najbardziej w porządku, przy dwóch numerach nawet mi sie dupa poruszała tylko nie wiem które to bo seta słuchałem tylko raz (chyba okolice 15 minuty). Tak czy inaczej do what you do the best and come back with maddness next time.

Ejmen.