Kasper - Battle Mix (Edycja VI - Top 10 of 2009)

[Kasper]

Jak główny prowodyr większości ostrych akcji na forum w ostatnim czasie, rozpoczynam nasze BM'owe zmagania na dobry początek roku.
W tym miesiącu serwuje wam 10 tracków, które może nie były dla mnie w 100% najlepsze jednak były długo długo grane i są jak to się mówi "hajlajtami" roku mojej playlisty. Będzie Armin, Prydz, Matt Darey czy też Shah. Czego się spodziewać ano brzmienia progresywnego, transowego i "big roomowego" techenka. Będzie kilka numerów, które już znacie z moich wcześniejszych BM, lecz w sporej mierze będzie to czego jeszcze nie prezentowałem.
Co do danych technicznych to set w jakości semi-HD 192kbps o wadze 80,3MB i długości w przybliżeniu równej 59 minutom. Jednak aby osiągnąć tak zacny czas określony pod karą dyskwalifikacji i grzywny w wysokości 3500pln, dokonałem 3 ingerencji w grane przeze mnie tracki, dalej określone jako - "FF" Edit. Co znaczy te "FF"? ano mianowicie posługując się nomenklaturą rodem z magnetowidu oznacza Fast Forward, czyli szybki skok w przyszłość.
Co do mixingu to starałem sie aby wsjo brzmiało w rozsądnie i mimo trochę poskakanego momentami klimatu set wydaje mi się w miarę spójny. Klucze mimo w miarę rozsądnego szachowania granymi trackami polecam jednak odłożyć na bok.
Podsumowując "Let's get lost to that rabbit hole once again... It was MY year 2009! Haha...

Tracklist:

01. Bent - As You Fall (Guy J Remix)
02. Rex Mundi feat. Susana - Nothing At All
03. Matt Darey pres. Urban Astronauts - See The Sun (Aurosonic Remix - Kasper "FF" Edit)
04. Jerome Isma-Ae - Hold That Sucker Down
05. Dustin Zahn - Stranger To Stability (Len Faki Podium Mix - Kasper "FF" Edit)
06. Gaia - Tuvan
07. RAM - RAMsterdam (Jorn van Deynhoven Remix)
08. Roger Shah & Signum - Healesville Sanctuary (Roger Shah Mix - Kasper "FF" Edit)
09. Cerf, Mitiska & Jaren - Beggin' You (Armin van Buuren Remix)
10. Cirez D - On Off

LINK: http://www6.zippyshare.com/v/79731010/file.html

* - czy na przejściu 8-9 też słyszycie przester, testowałem 4 odtwarzaczach i na jednym lekko jakby charczy. Głośność przejścia nie wypada poza master a i tracki obleciałem Mp3Gainem aby wykręcić jak najlepsze brzmienie. Tak, więc nie wiem co jest nie tak.
** - po zassaniu zmienić rozszerzenie na mp3

[sector]

80 megowy plik txt \o/

btw. Nie chce sie czepiac, ale... w regulaminie jest wzmianka, ze w nazwie pliku powinien byc nick uczestnika. Pewnie Ci sie cos pomylilo jak wrzucales plik (zwlaszcza rozszerzenie txt :>), tak tylko przypominam na przyszlosc.

Sssam juz!

[Kasper]

80 megowy plik txt \o/

btw. Nie chce sie czepiac, ale... w regulaminie jest wzmianka, ze w nazwie pliku powinien byc nick uczestnika. Pewnie Ci sie cos pomylilo jak wrzucales plik (zwlaszcza rozszerzenie txt :>), tak tylko przypominam na przyszlosc.

Sssam juz!

Nic mi się nie pomyliło, ale bezpieczeństwo musi być

[sector]

Tak z ciekawosci. Jakie to bezpieczenstwo?

[Kasper]

Tak z ciekawosci. Jakie to bezpieczenstwo?

nie jestem zwolennikiem filesharingu zbytnio, plis txt o nazwie battle nie podpada. Słuchaj nie marudź.

[sector]

Juz mam mixa przeslucham jutro w pociagu.

[dj3500]

Myślę że plik .txt o wadze 80M prędzej zwraca uwagę Co do editów, jeśli po prostu wyciąłeś kawałek tracka żeby zmieścić się w czasie, to umieszczanie "Kasper Edit" w TL uważam za co najmniej pretensjonalne i śmieszne

A z regulaminem to chodzi o to że w nazwie pliku powinno być "Kasper" czy jakiś inny Twój pseudonim.

To jak już Ci pojechałem to dodam że pewnie ściągnę i przesłucham ale to ew. jak dotrę do domu. Pozdro

[Kasper]

o umieszczanie "Kasper Edit" w TL uważam za co najmniej pretensjonalne i śmieszne

Uważaj co chcesz, z Astronautami zrobiłem dokładnie to co Schulz zrobił i jakoś jego edit nie jest dla nikogo pretensjonalny ani śmieszny. Jak Cie to razi to nie patrz na t/l tylko słuchaj muzyki.

Podobnie z editem jaki zrobił Armin to w/w tracku Shaha i Signum...

[TBk2000]

Czas zaczac komentowanie :>.

Po pierwszym odsluchu nasuwa mi sie mysl, ze swoj set nagrales w podobny sposob jak ja. Tzn., z poczatku dosc lagodnie i w lekkim klimacie house'owego brzmienia.. niczym morskie fale delikanie gladzac w sloncu skapana plaze. Jednak wraz z uplywem czasu nad plaza zaczely klebic sie chmury a fale staly sie rwace i swoja nieokielznana sila zaczely zmywac wszystko z piasku.. do sztormu jednak nie doszlo :D. Gdzies w polowie postanowiles przerwac ten zywiolowy klimat, wracajac do sielankowego nastroju z poczatku seta. Szkoda troche, bo lubie gdy na koncu zrywa dachy i urywa leb :D. Ale rozumiem, ze to wyjatkowosc tej edycji sprawila, ze ze swoich ulubionych utworow nie mogles ukrecic takiej pedzacej traby powietrznej ;-). A skoro juz o nich mowa, to jedynie moge przyczepic sie do Beggin' You, ktorego najchetniej od razu bym przewinal. Healesville Sanctuary wole w remixie Signum, co zreszta widac w moim secie ;-), ale oba remixy sporo sie roznia miedzy soba i z oczywistych wzgledow tamten remix by w tym miejscu nie pasowal. Fajnie tez uslyszec odrobine techno w Twoim secie :D. Ogolnie rzecz biorac duzo przyjemniej mi sie sluchalo niz w zeszlym miesiacu ;-).

[Solo van Small]

trzeba zaczac cos pisac bo pozniej sie z czasem nie wyrobie, Twoj secik pojdzie na pierwszy ogien
1 - bardzo ladny poczatek, jesli sie nie myle to jest ten sam kawalek ktorego zagrales w grudniowym BM-ie, szkoda ze tak szybko sie konczy, przejscie mi nie podeszlo wiec masz plusa tylko za utwor, +,-
2 - czy mi sie wydaje czy poprzedni utwor byl zagrany ciszej? sam kawalek taki sobie, wpada jednym uchem drugim wypada, dla mnie nic specjalnego, przejscie juz lepsze -,+
3 - muzycznie juz jest lepiej i przejscie tez na dobrym poziomie +,+
4 - troche energii czuje pozytywne wibracje +,+
5 - Kasper zadziwiasz mnie, jest coraz lepiej +,+
6 - i tu niestety masz chyba najslabszy punkt swojego seta, tego utworu wrecz nienawidze powiem szczerze ze nie wiem co ludzie w nim takiego fajnego widza, wieksza sympatia darze juz Take It All Away w remiksie Tyasa pomimo ze zdecydowana wiekszosc forum jezdzi ile tylko moze po tym utworze -,+
7 - jeden z moich ulubiencow z poprzedniego roku, fajnie ze zagrales go teraz to przynajmniej wymaze mi z pamieci swojego poprzednika i do tego jeszcze bardzo ladne i plynne przejscie +,+
8 - nie jest zle, srednio oceniam ten kawalek, przejscie takie sobie ale zalicze Ci jest na plus bo wyciagasz wnioski z poprzednich edycji i to slychac, przejscia sa lepsze, zdecydowanie lepsze niz miales w 3 i 4 edycji -,+
9 - ladnie, bardzo ladnie, ten utwor znalazl sie w grupie branych pod uwage przy nagrywaniu mojego TOP 10, nie przeszedl jednak doglebnej selekcji i chyba dobrze bo pomimo ze go lubie to jednak nie pasowalby za bardzo do towarzystwa w jakim by sie znalazl i pewnie zepsul by nieco klimat, ale u Ciebie jest jak najbardziej na plus, przejscie jednak na minus, za szybko weszles z ostatnim utworem +,-
10 - jak dla mnie ten utwor nie pasuje na final, zepsul ogolne wrazenie, "Beggin' You" by tu pasowalo idealnie -

biorac pod uwage wszystkie plusy i minusy...jeszcze nie wiem co wyjdzie
jak przeslucham reszte setow to wystawie ocene
pozdro

[demens]

Podzielam zdanie przedmówcy co do początku, bardzo ładny nastrojowy numer, w sam raz na tę część seta. Przejście jak dla mnie niczym nie "rażące" słuchacza. O "Nothing at all" wypowiadałem się już pochlebnie chyba przy wersji Beat Service, którą to umieściłeś w swoim secie w którymś z poprzednich BM. Co do oryginału, jest imo również bardzo fajnie, ładnie zaśpiewane, i linia melodyczna także całkiem przyzwoita. Bardzo dobrze jak dotąd
Trzeci numer - słyszałem gdzieś niedawno podobny track (chyba na EOYC w ah) albo była to jakaś inna wersja (na pewno żadna z dostępnych na YT), albo w ch.. przyspieszony Aurosonic Sam nie wiem, ale tam brzmiało to dużo lepiej i nie pamiętam aby był wokal. Jednakże tutaj też jest bardzo ciekawie, ładny wokal i dość leniwa melodia wywołują bardzo pozytywne emocje.
Eleganckie przejście i wchodzi Jerome. Track jak słychać wzorowany na jakiejś bardzo starej produkcji, o bodaj dokładnie tym samym tytule. Mam mieszane uczucia Piąta produkcja to niezły parkietowy masakrator, miałem przyjemność usłyszeć na dobrym nagłośnieniu i dobrze ryje banię.
Przejście na "Tuvan" chyba do łatwych zadań nie należało, ale wg mnie poradziłeś sobie bardzo dobrze. Co do samego kawałka, gniótł mnie co prawda tylko remix Blueman'a, ale oryginał też nie jest zły! I chociaż nie wyłapał ode mnie głosu w TOTY ze względu na silną konkurencję, to jak najbardziej jestem w stanie zrozumieć, że dla kogoś może to być nuta roku, bo kawałek ładnie dopracowany. Mnie się tam tego dobrze słucha i tu masz kolejnego plusa.
Wejście z kolejnym utworem wyśmienite. Samo "Ramsterdam", grane w co drugim secie, kompletnie mi zbrzydło. Poza tym, trochę za dużo podobieństwa do "Anticipation", słucha się przyjemnie ale u mnie większych emocji nie wzbudziło. Przejdźmy do kolejnej pozycji. Duży szacunek dla tej produkcji bo taka kolaboracja nie mogła wydać chały. Może mną nie ruszył aż tak bardzo ten kawałek, ale jestem w stanie docenić że stworzyli coś brzmiącego naprawdę godnie, i za to duży plus dla tych producentów, jak i dla Ciebie za umieszczenie tej produkcji w secie
"Beggin' You" - nie znałem tego i chyba nie żałuję, bo jakoś nie podchodzi mi ten numer. Szczególnie wokal, którego po prostu nie "czuję". Motyw główny też niestety nie zachwycił mnie.
Ostatni kawałek chyba rzeczywiście średnio tu pasuje, gdzieś w środku bardziej bym go widział Utwór raczej kiepski do słuchania w domu, ale na imprezie zapewne sprawdza się znakomicie.

Reasumując, w większości set podobał mi się i bardzo miło spędziłem czas słuchając go. Technikę masz świetną, czyli nic się nie zmieniło od poprzednich Twoich BM, które miałem przyjemność usłyszeć. Jest to dopiero drugi przesłuchany przeze mnie set tej edycji więc ciężko coś konkretnego powiedzieć na temat punktacji, ale chyba nie powinno być źle. Pozdro

[wasyl]

No to jedziem z Tobą .

Zaczynasz pięknym numerem, z łechtającym po uszach, aksamitnym wokalem. Na taki początek jestem rad i z tego co pamiętam, to wszystkie Twoje BM'owe sety zaczynały się w sposób, który trafiał do mnie w 100%. Mam nadzieję, że teraz nie nastąpi diametralna zmiana klimatu :>. Schodzimy z jedynki, co akurat Nothing at All łatwym do tego zadania utworem nie jest , no ale... Jakoś sobie poradziłeś . Dwójka trochę zbyt głośno wchodzi, ale wokaliza nadal piękna. Susana zawsze imo dawała radę . Przemieszczamy się bardzo płynnie na kolejny numer, który jest bardzo dobrą kontynuacją tego, co dotychczas dane mi było usłyszeć. Kolejny dobry wokal, nie irytujący mnie tak, jak w wielu tego typu utworach. Ładnie przechodzisz na czwórkę, natomiast ta przeleciała bez echa... Nigdy chyba nie pojmę, jak można tego typu utwór uznać za TOTY . Jest on wypłowiały ze wszystkiego co zawiera w sobie "muzyka". Tym samym znaleźliśmy się na Dustinie Zahnie i tutaj jest dość ryjąco klimat zmienił się diametralnie, ale oczywiście to już zostało uzgodnione w TL . Wybacz, nie znoszę takich dźwięków ;P, ogólnie muzyka taka jest dobra na potupaje, ale myślę, że do TOTY to dzieli ją zdecydowanie przepaść. Odkrywa nam się Tuvan. Co śmieszne, jeszcze ostatnio rozmawiałem sobie z Kubą, że imo Tuvan nic, a nic nie wnosi ze sobą, ale po uprzednio zagranych przez Ciebie pozycjach jest to bardzo głęboki utwór z duszą . RAM. Jest dobrze . Wjeżdża Shah i od razu zerknąłem na TL u TBk, bo tak mi się coś wydawało, że on to przecież też grał... Aczkolwiek jednak mimo wielkiego uznania dla Signuma, w którego rmxie właśnie TBk zagrał owy numer, zagrany przez Ciebie bardziej do mnie przemówił . Zbliżamy się powoli ku końcowi i tym samym odsłania nam się numer 09... Mam zagwozdkę, bo nie wiem co myślę o tym utworze... Ani on zły, ani jakiś specjalny, chociaż sam Mitiska swego czasu wywarł na mnie ogromne wrażenie, kiedy to usłyszałem jeden z najlepszych utworów minionych lat w jego rmxie do Interstate - Remember Me. Końcówka seta wrzucona została przeze mnie do kotła wraz z numerem 3 i 4, czyli kocioł tzw. "bezdusznych" . Niemniej jednak przyjemnie się słuchało .

[Matvel]

O pierwszym utworze pisałem poprzednio i zdania nie zmieniam a nawet śmiało mogę potwierdzić że jest bardzo dobry. Szkoda że bardzo dobre pierwsze wrażenie nisczy utwór numer dwa, który jest dla mnie cienki jak sznurowadła. Całe szczęście wracasz do normalnej muzyki i mamy utwór który również miesiąc temu chwaliłem. Numer 4 to jakiś żart dla mnie bo jest niemal identyczny jak Inpetto Dub do utworu So Strong Meck'a, po co wydawać to samo pod innym tytułem zamiast zrobić coś swojego? O matko, co do utworu to bardzo go lubię ale do tego seta to mi on pasuje jak pięść do oka. Zarówno przejście na jak i z Dustina są zrobione tak na siłę, że aż uszy bolą jak się je słucha. Nie lepiej byłoby kolejność zmienić i dać ten utwór na koniec bo z On Off gra się bardzo ładnie, co wiem z doświadczenia. O Tuvan juz pisałem tysiąc razy, przeciętniak o którym zrobiona takie halo jak o nowym albumie "techno" Chylińskiej. Anticipation 2 ok i Healesville Sanctuary także, choć tutaj wolę wersję Signum. Dziewiątka znowu psuje klimat, który stworzyłeś poprzednimi utworami. Sam utwór jest nawet ok, pewnie ze względu na sentyment do wokalu Jaren, aż sam dziwię się czemu mi się podoba. I znowu mamy zwrot o jakieś 720 stopni, utwór Cirez D jak najbardziej zasłużył na znalezienie się w top 10. To tak w ramach podsumowania, sieczka jest straszna. Dobór utworów nawet na plus poza Mundi'm i Jerome, technicznie jak na taką mieszankę jest ok. Jako że dla mnie fajerwerków nie było w podsumowaniach to będziesz w górnej części tabeli.

[demens]

Mam! Wiem już jaki inny utwór tak strasznie przypominał mi "See The Sun".

Sly One vs Jurrane - Silicone Stars

Polecam