CJ Stone Remix - Andreas Litterscheid niesiony na fali sukcesami autorskich Infinity, Into The Sea i Shinning Star pyknal jeden z najlepszych remixow w swojej karierze. Jest do bolu melodyjnie i porywajaco. Nawet Filip podczas pamietnej imprezy w Esencji w zeszlym roku pozwolil sobie zniszczyc doslownie parkiet tym remixem (pamietam jak skakalismy z Infrared jak glupki oczywiscie wyjac przy partiach wokalnych
).Green Court feat. Marc Dawn Remix - ciezki kaliber, zupelnie przeciwstawny do slonecznej i pogodnej wersji Stone'a. Pierwsza czesc kompozycji chodzi pod dyktando wlekacego sie bitu i pocietych chorkow na niskich tonacjach (brzmi to rewelacyjnie). W breakdownie pojawia sie wokal a potem calosc wybucha hardtrance'owym typowym brzmieniem dla stylu Dawn'a, ktore utrzymuje sie do konca.
Polecam.
